W Polsce wzorem kilku innych krajów przeprowadzony zostanie test socjalistycznego rozwiązania jakim jest bezwarunkowy dochód podstawowy.
Zgodnie z ujawnionymi informacjami eksperyment przeprowadzony będzie na terenie kilku gmin na północy kraju, na Warmii i Mazurach. Według założeń potrwać ma dwa lata. W tym czasie mieszkańcy tamtejszych kilku gmin będą otrzymywali stały dochód niezależny od uzyskiwanych dochodów. Tym samym Polska dołącza do grona takich państw jak Republika Federalna Niemiec i Finlandia, gdzie takie eksperymenty już są w toku.
W ostatnich latach już niejeden ekspert alarmował, że ten skrajnie socjalistyczny pomysł bezwarunkowego świadczenia pieniężnego jest niebezpieczny, powoduje bowiem uzależnienie obywatela od państwa oraz z czasem eliminuje u niego chęć do rozwijania się i zdobywania nowych doświadczeń, co w dalszej kolejności powoduje stagnację i regres w rozwoju mentalnym.
Chęć przeprowadzenia eksperymentu zgłosiło Stowarzyszenie Warmińsko-Mazurskich Gmin Pogranicza, które nie ukrywa, że jego celem jest sprawdzenie wpływu takiego rozwiązania na zachowanie Polaków, którzy będą otrzymywać pieniądze nie robiąc nic. Opiekę nad programem sprawować będzie poznański Uniwersytet im. Adama Mickiewicza a wziąć ma w nim udział od 5 do 31 tysięcy osób z takich gmin na Warmii i Mazurach jak Barciany, Bartoszyce, Braniewo, Budry, Dubeninki, Górowo Iławeckie, Lelkowo, Sępopol oraz Srokowo. Oszacowano, że koszt programu pilotażowego z udziałem 5 tysięcy osób otrzymujących kwotę 1300 zł dochodu bezwarunkowego przez okres dwóch lat to około 156 mln zł. Przy maksymalnej ilości uczestników 31 tysięcy koszt, jak podała „Rzeczpospolita” wzrósłby do 970 mln zł.