Unia zamknie polskie kopalnie. Były minister gospodarki ostrzega

Unia Europejska w ciągu półtora roku może zamknąć polskie kopalnie. Przed takim biegiem spraw ostrzega były minister gospodarki Piotr Woźniak.

Polityk był gościem rozmowy na antenie stacji RMF FM. Były minister gospodarki oraz były szef PGNiG zwrócił uwagę na unijne rozporządzenie, zgodnie z którym od stycznia 2024 roku w polskich kopalniach może zostać bezterminowo wstrzymane wydobycie węgla.
Woźniak ostrzega, że wydobycie węgla w Polsce będzie w wyniku tego rozporządzenia unijnego poważnie ograniczone, a to odbije się negatywnie na całej krajowej energetyce. Akt ten na unijnych stronach został został umieszczony w połowie grudnia 2021 roku. Mówi on wprost, że z dniem 1 stycznia 2024 roku mają zostać zamknięte wszystkie polskie stacje odmetanowania.

Piotr Woźniak przypomina, że Polska posiada trzy zagłębia węglowe dolnośląskie, górnośląskie oraz lubelskie. To ostatnie jest bezmetanowe w związku z czym unijna regulacja nie ma na nie żadnego wpływu, jednakże jego produkcja węgla jest najmniejsza ze wszystkich trzech, gdyż wydobycie wynosi tam niespełna 10 mln ton rocznie. Zagłębie dolnośląskie, dawniej nazywane wałbrzyskim jest „zczerpane” i na jego obszarze działają już tylko pojedyncze kopalnie, które nie mają wielkiego znaczenia. Najistotniejsze jest górnośląskie zagłębie węglowe, które w największym stopniu dostarcza węgla dla całego kraju. Jest tam bowiem ponad 140 złóż, które skupia się w obrębie kilku kopalń. Każda z nich ma trzeci albo czwarty stopień zagrożenia metanowego co oznacza, że dla sprawnego i bezpiecznego działania musi być ciągle odmetanowywana.

Jak zaznaczył Woźniak, stacje odmetanowania są to urządzenia pozwalające na usuwanie metanu z podziemnych wyrobisk. W przypadku ich zamknięcia nie będzie to możliwe, a wówczas nikt, żaden kierownik ruchu ani szef kopalni nie pozwoli aby górnicy zjechali na dół. Stanowiłoby to bowiem dla ich życia i zdrowia bezpośrednie zagrożenie, a to jest karalne. W związku z tym, jak zaznacza były minister, z chwilą zamknięcia stacji odmetanowania całe górnośląskie zagłębie będzie musiało zostać zamknięte.