Tysiące Europejczyków ucieka z kontynentu przed sanitaryzmem - 1 2024

Tysiące Europejczyków ucieka z kontynentu przed sanitaryzmem

Jak dotąd kilka tysięcy Europejczyków wyemigrowało z macierzystego kontynentu wyłącznie z obawy przed przybierającą na sile tyranią sanitarną. Wielu z nich wybrało kraj w Ameryce Południowej jako nowe miejsce do zamieszkania.

Nowa imigracja do Ameryki Południowej

Exodus Europejczyków dotyczy przede wszystkim krajów, w których rządy mocno „przykręcają śrubę” wprowadzając dotkliwe ograniczenia wymagające okazywania tzw. paszportu covidowego na każdym kroku czy wręcz bezpośredni przymus szczepień na covid. Mowa o krajach takich jak Niemcy, Austria oraz Szwajcaria.

Spora grupa uciekających Europejczyków w okresie trwającej Pandemii przeprowadziła się i osiadła w Paragwaju rozpoczynając tam nowe życie. Tamtejsze lokalne media podają, że przybysze to w dominującej większości niemieckojęzyczni imigranci.

Ucieczka przed polityką covidową

Przybycie większej ilości migrantów europejskich do Paragwaju w okresie tzw. pandemii odnotowały wydawany w stolicy kraju Asuncion dziennik “Hoy”, a także lokalny portal Ultima Hora. Media te podkreślają, że przybysze to w głównej mierze zadeklarowani przeciwnicy polityki covidowej prowadzonej w wielu państwach zachodu. Zaczęli oni tworzenie w kilku miejscach kraju niewielkich wiejskich społeczności. Paragwajskie media podają, że w największej takiej wsi, Paradiso Verde mieszka już około 3000 uciekających przed sanitarną tyranią Europejczyków. W materiałach wideo, które można zobaczyć w internecie wynika, że nowi osadnicy trudnią się przede wszystkim rolą oraz hodowlą bydła.

Przybysze ożywiają gospodarkę

Wielu paragwajskich komentatorów wskazuje, że niespodziewany napływ przybyszy z Europy pozwolił znaleźć zatrudnienie przy budowie ich domów lokalnym budowlańcom. W ten sposób pracę zyskało już ponad 500 członków tamtejszej lokalnej rdzennej społeczności. Serwis Ultima Hora wskazuje, że przybysze z Europy przybywający do Paragwaju całymi rodzinami jako miejsce osiedlenia wybierają przede wszystkim departament Caazapa na południu kraju będący jednym z najbiedniejszych.

Niechęć do szczepionek na covid i restrykcji epidemicznych to nie jedyne powody exodusu. Nowi osadnicy to osoby uciekające od rozdmuchanego socjalizmu i mające awersję do technologii 5G. Lokalne media zauważają, że wychowują oni swoje dzieci w sposób tradycyjny i ograniczają im kontakt z nowinkami technologicznymi do minimum. Stawiają więc w dużej mierze na zdrowy, naturalny i spokojny tryb życia.