Rosja na ogromna skalę wywozi okrętami zboże z ukraińskich portów. Takie doniesienia płyną między innymi z Berdiańska.
Ukraińskie władze tego znajdującego się pod rosyjską okupacją miasta poinformowali w sobotę 25 czerwca o wpłynięciu do tamtejszego portu nad Morzem Azowskim rosyjskiego statku, który ma zabrać zapasy ukraińskich zbóż. Jak donoszą Ukraińcy transportowcowi towarzyszyły jednostki wojenne. Jak podaje agencja Ukrinform Rada Miasta Berdiańsk obawia się, że wskutek tych działań miasto zostanie pozbawione swoich ostatnich zapasów zboża. Mieszkańcy miasta różnymi kanałami przekazują informacje o czterech jednostkach wojennych towarzyszących okrętowi transportowemu.
Podobny proceder ma miejsce w Melitopolu na południu Ukrainy, skąd, jak podaje Ukrinform, każdego dnia wyjeżdża między 30 a 50 ciężarowych tirów ze zbożem. Agencja dodaje, że kolejne plony mają być odbierane rolnikom albo skupowane po narzuconej przez Rosję zaniżonej cenie 80 dolarów za tonę. Jak wskazał wierny władzom w Kijowie mer Melitopola Iwan Fedorow, kwota ta nie pokrywa nawet poniesionych kosztów.
Ukraina jest jednym z największych eksporterów zbóż w skali świata. Zdecydowana większość zbiorów jest wysyłana drogą morską. Już 30 maja ukraiński wiceminister rolnictwa Taras Wysocki alarmował o masowym procederze nielegalnego wywożenia z okupowanych terenów ogromnych ilości zbóż. Szacuje się, że dotąd w ten sposób wyeksportowano niemalże 500 tysięcy ton zbóż. Plonów nie mogą przewozić ukraińskie transportowce z portów nad Morzem Czarnym bowiem Rosjanie blokują możliwość ich opuszczenia.