Przez wiele miesięcy Fundusz Kompensacyjny za odczyny poszczepienne istniał de facto tylko teoretycznie na papierze. Teraz się to zmieniło bowiem wypłacone zostanie odszkodowanie. Otrzyma je pacjent pochodzący z województwa mazowieckiego, u którego wykryto zespół Guillain-Barré. Kwota rekompensaty to 45 tysięcy złotych.
Jest to pierwsze przyznane odszkodowanie z tytułu Niepożądanego Odczynu Poszczepiennego w Polsce. O fakcie poinformowano na stronach rządowych w piątek 25 marca.
Odszkodowanie za szczepienie
Zdiagnozowany zespół Guillain-Barré jest rzadko występującym schorzeniem powodującym zaburzenie nerwów obwodowych, co prowadzi do osłabienia bądź porażenia mięśni. Przypadłość ta została uwzględniona w charakterystyce produktów szczepionkowych prowadzące do osłabienia lub porażenia mięśni, uwzględnione w charakterystyce szczepionek Vaccine Janssen oraz Vaxzevria. Działający przy Rzeczniku Praw Pacjenta Zespołu ds. Świadczeń wydał wiążącą opinię medyczną, że trwający 64 dni pobyt pacjenta w szpitalu był efektem działania przyjętej szczepionki. Poinformował o tym sam rzecznik Bartłomiej Chmielowiec.
W myśl przyjętych założeń Fundusz Kompensacyjny jest obsługiwany przez Rzecznika Praw Pacjenta i ma zapewniać wsparcie dla osób, które wskutek poszczepiennych odczynów doznały trwałych i uciążliwych skutków ubocznych. Fundusz stanowi rozszerzenie dotychczasowej odpowiedzialności za skutki szczepień
Biuro Rzecznika Praw Pacjenta podało, że wnioski od osób poszkodowanych rozpatrywane są na bieżąco w miarę ich napływania. W ich efekcie wszczynane są postępowania administracyjne mające ustalić zasadność przyznania świadczenia oraz zadecydować o jego wysokości. Zgodnie z oficjalnymi informacjami od 12 lutego bieżącego roku do rzecznika wpłynęło już 600 wniosków o świadczenie kompensacyjne.
Fundusz a „szczepienia” na covid
Fundusz obejmuje oczywiście także odczyny będące skutkiem tzw. szczepień na covid. Z tego tytułu w całej Polsce od momentu uruchomienia akcji szczepień zgłoszono około 18,5 tysiąca niepożądanych odczynów poszczepiennych co stanowi 0,034 % ogółu „zaszczepionych” osób. Biorąc jednak pod uwagę złożoność systemu zgłaszania NOP-ów i ogólny chaos w tym aspekcie w okresie pandemii niezależni obserwatorzy i badacze szacują, że odsetek ten jest mocno zaniżony.