Nieprawidłowości w Kancelarii Premiera. Wnioski po kontroli NIK

W trakcie kontroli w kancelarii Rady Ministrów Najwyższa Izba Kontroli stwierdziła liczne błędy i nieprawidłowości. Dotyczą one przede wszystkim kampanii wdrażania tzw. Polskiego Ładu oraz przyznania dotacji fundacji należącej do ojca Tadeusza Rydzyka. O wynikach kontroli poinformował dziennik „Rzeczpospolita” we wtorek 28 czerwca.

Sprawa fundacji ojca Rydzyka

Pierwsze z zastrzeżeń dotyczą finansowania budowy około setki postumentów w parku pamięci Narodowej należącym do Fundacji Lux Veritatis ojca Tadeusza Rydzyka. Jego organizacja była pomysłodawcą stworzenia samego parku.

Na stojących w parku postumentach umieszczono nazwiska kilkunastu tysięcy Polaków, którzy w trakcie Drugiej Wojny Światowej ryzykując życiem ratowali Żydów. W 2021 roku na ich budowę Kancelaria Prezesa Rady Ministrów przekazała kwotę około 3 mln zł, co jednak odbyło się, co wykazała kontrola NIK-u, niezgodnie z przepisami i wewnętrznymi regulacjami.

Gazeta podaje, że jak każdego roku NIK podjął kontrolę pod kątem zbadania budżetów największych państwowych instytucji. W jej ramach skontrolowano także Kancelarię Premiera Rady Ministrów. Efektem kontroli jest wydanie negatywnej opinii dla Instytutu de Republica, struktury powołanej przez premiera oraz zatrudniającej ekspertów będących sympatykami partii rządzącej. Nieprawidłowości zostały stwierdzone także w samej Kancelarii Szefa Rządu. Wskutek tego NIK nie mógł wydać oceny pozytywnej, a jedynie opisową.

Zastrzeżenia wzbudziło nieprzestrzeganie przyjętych procedur przy okazji przekazywania dla fundacji Lux Veritatis serii sześciu kolejnych dotacji. Ostatnia z nich, jak wykazało dochodzenie NIK-u, nie została pozytywnie zaopiniowana przez zespół ds oceny realizacji zadań publicznych działający wewnątrz KPRM. Zespół ten uważał, że ponieważ rząd już kilka razy wcześniej przekazywał dotacje to tym razem nie było konieczności podjęcia przez prezesa Rady Ministrów pilnej interwencji w tej sprawie.

Kampania na rzecz Polskiego Ładu

Druga z wykrytych nieprawidłowości, jakiej dopatrzył się NIK dotyczy kampanii społecznej uruchomionej w związku z wdrażaniem Polskiego Ładu. Zdaniem Izby dyrektor Centrum Informacyjnego Rządu decydując się na zawarcie wartej 2,2 mln zł umowy na zakup czasu antenowego przekroczył tym posunięciem swój zakres upoważnień w zakresie zaciągania zobowiązań.

NIK stwierdził też, że Kancelaria Prezesa Rady Ministrów wydała kwotę 108,7 tysięcy zł na opłacenie usług doradztwa wizerunkowego dla kierownictwa. KPRM miał też niezgodnie z procedurami przy tej okazji odstąpić od etapu badania rynku. Analogicznego badania nie udokumentowano także w przypadku zakupu masek ochronnych dla Kancelarii wartych 65 tysięcy zł. Najwyższa Izba Kontroli zarzuca także Kancelarii nieterminowe zamknięcie ksiąg rachunkowych oraz opisywanie w sposób nierzetelny dowodów księgowych.

W odpowiedzi do raportu NIK Kancelaria Premiera zgłosiła swoje zastrzeżenia. Dotyczą one przede wszystkim nieprzestrzegania procedur w związku z dotacjami czy przekraczania uprawnień przez dyrektora CIR. Zastrzeżenia te odrzuciło jednak kolegium Najwyższej Izby Kontroli. CIR miał poinformować w wyjaśnieniach, że poniesione wydatki na kampanię Polskiego Ładu w jego ocenie były zgodne z prawem i planem finansowym KPRM. CIR dodał ponadto, że jeszcze zanim w październiku ubiegłego roku NIK rozpoczął kontrolę to w wyniku wewnętrznego audytu wszczęto działania naprawcze odnośnie zakresu upoważnienia dyrektora Centrum Informacyjnego Rządu.