Koniec przedawnienia w Kodeksie Karnym Skarbowym. Rząd zapowiada zmiany przepisów

Rząd PiS wprowadza kolejne zmiany, tym razem do Kodeksu Karnego Skarbowego. Likwidacji ma ulec 5-letni okres przedawnienia przestępstw skarbowych.

Rząd pracuje nad nowelizacją, która zniesie przedawnienie w w kwestii ścigania przestępstw skarbowych. W efekcie jej wejścia w życie może dojść do bezprecedensowych sytuacji, kiedy państwo będzie mogło ścigać nawet przedawnione już należności. Jak napisał „Dziennik Gazeta Prawna” wszystkiemu winne jest uchylenie w projekcie artykułu 44 paragraf 2 Kodeksu Karnego Skarbowego, który obecnie pozwala nie płacić podatku, jeśli należność już się przedawniła. Po uchyleniu tego paragrafu nawet jeśli Urząd Skarbowy nie ściągnie zaległej daniny z powodu przedawnienia zobowiązania podatkowego to będzie to mógł zrobić sąd powszechny karając podatnika za przestępstwo skarbowe. Oprócz tego sąd będzie mógł zasądzić także od oskarżonego wpłatę kwoty „a poczet należności publicznoprawnej uszczuplonej czynem zabronionym”. W takiej sytuacji nie będzie już zastrzeżenia, że dotyczy to przedawnionej należności.

Opinie ekspertów

Wyjaśniając reperkusje wejścia w życie projektowanej nowelizacji Bartosz Łukowiak z katedry postępowania karnego na Wydziale Prawa, Administracji i Ekonomii Uniwersytetu Wrocławskiego mówi, że każdy sąd powszechny będzie mógł wskutek tego orzec o przepadku korzyści majątkowej nawet tam, gdzie zobowiązania podatkowe już dawno się przedawniły.

Podobnego zdania jest doradca podatkowy i profesor Uniwersytetu Humanistyczno – Przyrodniczego w Częstochowie, Adam Bartosiewicz. W rozmowie z „DGP” tłumaczy skutki na przykładzie dzięki czemu łatwiej jest zrozumieć cały mechanizm. Gdy hipotetyczny przedsiębiorca skorzystał np. ze stawki 0 Vat w roku 2020, jednak nie wyeksportował faktycznie towarów a organy ścigania wykryją to po upływie 5-letniego okresu przedawnienia w 2026 roku, to nadal będzie możliwe wszczęcie postępowania karno – skarbowego a sąd będzie mógł orzec obowiązek wyrównania przez sprawcę „uszczuplonej należności”.

„Dziennik Gazeta Prawna” podaje, że proponowany pomysł resortu sprawiedliwości jest krytykowany nie tylko przez ekspertów ale i organizacje przedsiębiorców oraz inne ministerstwa. Resort rozwoju i technologii ostrzegł, że jednym ze skutków będzie „nałożenie obowiązku uiszczenia należności”, która jednak w myśl przepisów prawa podatkowego już nie istnieje. Wątpliwości w tej sprawie przedstawił też rzecznik małych i średnich przedsiębiorców.