Po podpisie złożonym przez prezydenta czternasta emerytura, kolejne socjalne świadczenie staje się faktem i wchodzi w życie.
Dzięki decyzji Andrzeja Dudy emeryci i renciści otrzymywać będą już na stałe dodatkowe roczne świadczenie pieniężne w postaci czternastej emerytury. Zgodnie z założeniami będzie ono wypłacane pomiędzy 25 sierpnia a 20 września.
Jak mówiła na antenie Polskiego Radia minister rodziny Marlena Maląg świadczenie to po ubiegłorocznym debiucie teraz będzie wypłacane po raz drugi. Pierwotnie miało być jednorazowe i tylko w 2021 roku, jednak rząd zmienił zdanie w tej kwestii. Nie jest to bynajmniej podyktowane chęcią pomocy otrzymującym najniższe świadczenia emerytom, a raczej jest w tym cel polityczny bowiem istnieje duża szansa, że dzięki temu spora część seniorów odda głos na PiS w przyszłorocznych wyborach.
Jak podkreśliła minister wysokość świadczenia jest zależna od wysokości wypłacanej co miesiąc emerytury bądź renty. Jednak w sytuacji gdy jej wysokość miałaby wynosić poniżej 50 zł to nie jest ona wypłacana. Ponadto „czternastka” nie przysługuje osobom z zawieszonym prawem do głównego świadczenia emerytalnego.
Minister Maląg podkreśliła, że osoby otrzymujące świadczenie emerytalne w wysokości poniżej 2900 zł otrzymają czternastą emeryturę w pełnej wysokości czyli 1338,44 zł brutto, co na rękę daje 1217 zł.
Przy wypłacie zastosowany zostanie, podobnie jak rok temu, mechanizm „złotówka za złotówkę”, co oznacza, że w przypadku przekroczenia wyznaczonego kryterium nie oznacza utraty dodatkowego świadczenia. Będzie ono jedynie pomniejszone o tą różnicę. W tym roku czternasta emerytura ma trafić do około 9 mln emerytów i rencistów, z czego 7,7 mln otrzyma ją w pełnej wysokości, a około 1,3 mln pomniejszoną. Całkowity koszt świadczenia dla budżetu państwa w tym roku to około 11,4 mld zł.