Grecja liderem zbrojeń w NATO

Jak podało “Die Welt” Grecja została nowym liderem wśród krajów paktu NATO jeśli chodzi o poziom wydatków na zbrojenia. Jak podkreśliła gazeta, żaden inny członek sojuszu nie wydaje na obronność więcej procentowo swojego PKB niż Grecja. Co ciekawe, Grecy mimo licznych cięć budżetowych generalnie popierają przyjęty przez rząd w Atenach kurs.

Jak wiadomo, kraje NATO uzgodniły minimalny wkład na obronność w ma wynosić 2% PKB i to jest cel, do którego wszystkie kraje paktu maja dążyć. Według najnowszych wyliczeń liderem w tej kwestii, zaraz za Stanami Zjednoczonymi, jest właśnie Grecja, która na obronę przeznacza aż 3,8% swojego PKB. Stanowi to prawie dwukrotność przyjętego przez NATO minimum. Mimo wieloletnich cięć i ogólnych oszczędności będących skutkiem kryzysu finansowego z roku 2008 Grecja nie oszczędza na wydatkach na zbrojenia.

Zagrożenie tureckie bodźcem do zbrojenia się

Jednym z powodów takiej a nie innej polityki jest bezpośrednie sąsiedztwo Turcji, która w ostatnich latach zachowuje się coraz bardziej agresywnie. Choć oba kraje należą do NATO to jednak nieustannie rywalizują ze sobą na Morzu Śródziemnym głównie o wschodnia część tego akwenu i znajdujące się na nim złoża takie jak np. gaz ziemny. Z tego powodu w 2020 roku nieomal doszło między oboma krajami nawet do wojny.

Dla Grecji Turcja od dawna stanowi zagrożenie militarne. W 2020 roku przez kilka miesięcy trwał impas, kiedy do okręty wojenne obu państw stały naprzeciw siebie. Mimo że i Turcja i Grecja należą do NATO, to wówczas stały na wrogich pozycjach, a podczas manewrów nawet doszło do kolizji jednostek obu krajów. Turcja uważa tą wschodnia część akwenu śródziemnomorskiego jako element szelfu kontynentalnego, a tenże ma należeć właśnie do nich. Inne zdanie z kolei ma Grecja oraz Cypr, które oskarżyły Ankarę o prowadzenie poszukiwań gazu na ich wodach terytorialnych.

W efekcie ówczesnego kryzysu grecki premier Mitsotakis przedstawił projekt budżetu zakładający wzrost wydatków na obronność do kwoty 2,5 mld euro w 2021 roku, co stanowiło pięciokrotny wzrost względem roku 2020. W bieżącym roku te wydatki jeszcze mocniej wzrosły osiągając kwotę 3,5 mld euro. Oprócz zakupu francuskich myśliwców i budowy nowych fregat grecki rząd zawarł też strategiczne porozumienie właśnie w Francją dotyczące ścisłej współpracy w sferze obronności i bezpieczeństwa.