Austriacki rząd zapowiedział reaktywację elektrowni węglowej

Austriacki rząd w niedzielę 19 czerwca zapowiedział reaktywację elektrowni węglowej w sytuacji przedłużających się niedoborów gazu.

Koncern energetyczny OMV poinformował w niedzielę, że w ostatnim czasie do Austrii trafia o połowę mniej gazu niż niezbędne minimum. Austriacka minister energetyki Leonore Gewessler zapowiedziała tego samego dnia w programie „ZiB 2 am Sonntag”, że w sytuacji kiedy realne będzie ryzyko braku gazu nastąpi reaktywacja zasilanej węglem elektrociepłowni Mellach w Styrii po to, aby w sytuacji awaryjnej była możliwość wytwarzania w niej energii elektrycznej i ciepła. Decyzje szefowej resortu poprzedziła konsultacja z kanclerzem Karlem Nehammerem a także ministrem gospodarki Martinem Kocherem i ekspertami w kwestii zabezpieczenia dostaw energii.

Krajowy austriacki koncern zaznaczył, że choć dostawy gazu zmalały, to niski popyt na surowiec powoduje, że ewentualne braki można na chwilę obecną uzupełnić zakupami na rynku. Jak podano magazyny OMV posiadające łączną pojemność25 289 Gwh aktualnie są zapełnione zaledwie w 64%. Celem do 1 listopada bieżącego roku jest napełnienie zbiorników do magazynowania w 80%.

Elektrociepłownia Mellach w Austrii była ostatnią działającą elektrownią węglową w tym kraju. Pracowała do wiosny 2020 roku. Jak podkreśliła kancelaria kanclerza zakład ma zostać przygotowany do ponownego uruchomienia na wypadek sytuacji awaryjnej, kiedy nie będzie wystarczających ilości gazu. Minister energetyki zaznaczyła, że konwersja obiektu może zająć kilka miesięcy, jednakże celem rządu jest uniezależnienie kraju od surowców z Rosji, aby Austria nie była podatna na szantaż energetyczny.

Na oświadczenie rządu zareagowały organizacje ekologiczne takie jak Global 2000 oraz Greenpeace. Obie wyraziły zaniepokojenie planami obecnej kancelarii. Powtórzyły swój apel i jak najszybszą transformację energetyczną Austrii dodając, że w ich mniemaniu reaktywacja węgla jest niedopuszczalna. Wydaje się jednak, że te nawoływania pseudoekologów w obliczu kryzysu energetycznego pozostaną bez odpowiedzi, a rząd zrealizuje swój zamiar.