Anders Breivik domaga się warunkowego zwolnienia i możliwości wyjścia na wolność. Skazany za terroryzm zamachowiec już od lat narzeka na złe warunki, jakie w jego mniemaniu panują w więzieniu, w którym odsiaduje wyrok. Sprawa trafiła do sądu okręgowego w Telemark, który wkrótce ma rozstrzygnąć i zdecydować o przyszłości terrorysty.
Breivik domaga się warunkowego zwolnienia z odbywania kary. Jeśli sąd przychyli się do wniosku adwokata zbrodniarz, który z zimną krwią zabił w 2011 roku na wyspie Utoya 77 osób wyjdzie zza krat w przeciągu najbliższych kilku tygodni. Wiele wskazuje jednak na to, że sąd nie uzna argumentów obrony i oddali złożony wniosek nie godząc się na warunkowe zwolnienie zabójcy.
Opinia psychiatry i prokuratora
We środę 19 stycznia zeznająca przed sądem lekarz psychiatra Randi Rosenqvist oceniła jako wysokie ryzyko popełnienia przez skazanego kolejnej zbrodni i po ewentualnym wypuszczeniu może być to tylko kwestia czasu. Dzień później miejscowy prokurator Hulda Karlsdottir dowodziła na sali sądowej, że Anders Breivik nadal stanowi zagrożenie i jest niebezpieczny dla otoczenia. W związku z tym należy przez nim chronić społeczeństwo. Tego samego dnia, we czwartek 20 stycznia rozpatrujący wniosek sędzia Dag Bjoervik oświadczył, że decyzja w sprawie warunkowego zwolnienia bądź nie Breivika to kwestia kilku tygodni. W okresie od jednego do trzech tygodni wszystko stanie się jasne.
Breivik przekonuje sąd
Anders Breivik w trakcie niedawnej trzydniowej rozprawy próbował przekonać sąd, że jego 10-letni pobyt w więzieniu Skien pod Oslo spowodował, że już nie będzie dokonywał kolejnych aktów przemocy, w tym zbrodni. Psychiatra Randi Rosenqvist podkreśla jednak, że skazanemu nie można ufać w kwestii jego zapewnień, gdyż zmienia on strategię i zeznania zależnie od sytuacji, tak, by była na jego korzyść. Okazuje się, że sprawca ataku z 22 lipca roku 2011 wciąż niezmiennie wyznaje te same poglądy, które wówczas pchnęły do popełnienia wielokrotnego morderstwa. Na sali rozpraw przed sądem w dalszym ciągu podtrzymywał swoje stanowisko o trwającej eksterminacji białego człowieka.
O warunkowe zwolnienie swojego klienta zgodnie z zasadami określanymi przez służbę więzienną wniósł prawnik Breivika Oystein Storrvik. Argumentował, że w więzieniu, w którym przebywa Anders Breivik panuje zbyt duży reżim a jego klient dla resocjalizacji potrzebuje kontaktów społecznych.