Aktor Miłogost Reczek ze Świata według Kiepskich nie żyje

Nie żyje kolejny aktor z ekipy popularnego serialu komediowego „Świat według Kiepskich”. Miłogost Reczek miał 60 lat.

Kolejny cios w obsadę „Świata według Kiepskich”

Miłogost Reczek zmarł nagle w miniony wtorek 14 grudnia. To kolejny już w niedługim czasie cios w ekipę pracująca przy lubianym serialu po odejściu Dariusza Gnatowskiego oraz Ryszarda Kotusa.

Pierwszy z tego grona odszedł Gnatowski, który przez wiele lat grał w serialu rolę Arnolda Boczka. Już po jego śmierci klimat produkcji uległ zmianie. Później, gdy zmarł również Ryszard Kotus grający serialowego Paździocha z oglądania dalszych odcinków zrezygnowało wielu fanów, którzy poczuli, że to już nie jest to samo i nie warto dalej śledzić historii w tym polskim sitcomie. Teraz, po śmierci trzeciego już aktora z obsady na nowo pojawiają się pytania o przyszłość serialu „ Świat według Kiepskich” a nawet pogłoski o jego zakończeniu i zniknięciu z anteny.

Istotne osiągnięcia aktora

Miłogost Reczek stał się sławny dzięki roli w tej serii, lecz w swoim dorobku miał inne tytuły. Zagrał też w „Ranczu”, a jego głos można było usłyszeń w licznych filmach w wersji dubbingowanej. Trzeba zaznaczyć, że użyczanie głosu dubbingowanym postaciom stanowi mimo wszystko trzon i najistotniejszą część jego dorobku. Wśród produkcji, w których mogliśmy go usłyszeć w wersji polskiej należy np. film „Jak wytresować smoka”, „Pinokio” oraz wiele innych. Usłyszymy go też w grze „Wiedźmin”.

Przyczyny śmierci

Aktor zmarł zdecydowanie przedwcześnie w wielu 60 lat. Gdyby nie śmierć z pewnością niejedno by jeszcze osiągnął.

Choć wielu może domniemywać, czy aby do śmierci nie przyczyniło się szczepienie na covid a fakt ten zatajono, to wiadomym jest, że artysta zmagał się między innymi ze szpiczakiem nowotworem złośliwym, który ostatecznie doprowadził do nieodwracalnych uszkodzeń kości i zwiększał podatność na anemię, różnorakie infekcje oraz powodował niewydolność nerek. Schorzenie utrudniało mu codzienne funkcjonowanie oraz pracę zawodową. Nie ma więc potrzeby w tym przypadku szukać dodatkowych przyczyn w postaci szczepienia na covid.
W celu sfinansowania drogiego leczenia i pomocy aktorowi w sieci uruchomiona została zbiórka na ten cel. W ostatnim okresie życia aktor znajdował się pod ciągłą opieką Fundacji im. Darii Trafankowskiej.