Szwecja zaostrza politykę imigracyjną w obliczu wzrostu przestępczości - 1 2024

Szwecja zaostrza politykę imigracyjną w obliczu wzrostu przestępczości

Szwecja coraz bardziej zdecydowanie zmienia politykę wobec imigrantów w związku z narastaniem przemocy ze strony gangów.

Nie jest tajemnicą, że polityka multikulturalizmu promowana na Zachodzie i w Skandynawii odnosi spektakularne fiasko. Nieasymilujące się obce kulturowo społeczności imigranckie w Szwecji stają się w coraz większym stopniu odpowiedzialne za wzrost poziomu przestępczości. Szwecja nie zdołała zintegrować ogromnej liczby imigrantów przyjętych w ostatnich dwudziestu latach. Poskutkowało powstaniem w tym kraju równoległych społeczeństw i nasilającą się falą przestępczości ze strony imigranckich w większości islamskich gangów.

Premier zapowiada zmianę polityki

Premier Szwecji Magdalena Andersson poinformowała we czwartek 28 kwietnia o podjęciu przez jej gabinet serii inicjatyw mających za cel zwalczanie zorganizowanej przestępczości. Tylko w ostatnim miesiącu w całym kraju wskutek gwałtownych imigranckich zamieszek rannych zostało ponad 100 policjantów, a w ciągu zaledwie 4,5 miesiąca wskutek strzelanin między gangami zginęły 23 osoby, co jest najwyższym tego rodzaju wskaźnikiem w policyjnych statystykach.

Akty przemocy w postaci zamieszek miały miejsce na przykład po spaleniu na wiecu Koranu przez jednego z polityków. Odpowiedzialnością za akty te akty premier obarczyła przestępców stwierdzając, że w kraju pozwolono na równoległy rozwój radykalnego islamizmu jak i prawicowego ekstremizmu. Jak zaznaczyła, segregacja posunęła się tak daleko, że w Szwecji powstały równoległe społeczeństwa. W efekcie tego choć wszyscy żyją w jednym kraju to w zupełnie odmiennych realiach.

W ciągu minionych dwóch dekad w kraju podwoiła się ilość osób urodzonych za granicą i wynosi obecnie wynosi 2 miliony. Stanowi to 20% populacji Szwecji. Premier Andersson postuluje wprowadzenie lokalnych komisji ds. przestępczości młodzieży z udziałem służb socjalnych oraz policji. Stwierdziła, że do tej pory zbyt mały nacisk był kładziony na integrację imigrantów, w tym młodzieży, społeczeństwo szwedzkie okazywało się zbyt słabe, a środki na policję i opiekę społeczną były niewystarczające dla właściwej realizacji ich zadań. Teraz ma się to zacząć zmieniać.

W Szwecji w tym roku odbędą się wybory parlamentarne. Trudno zakładać, że zaostrzenie polityki rządu wobec imigrantów nie ma z tym żadnego związku.