Rozpoczeło się referendum konstytucyjne na Białorusi

Na Białorusi zaczęło się właśnie referendum konstytucyjne. Choć właściwe głosowanie będzie miało miejsce dopiero w niedzielę 27 lutego, to jednak przedterminowo głos można oddać już od wtorku 22 lutego. W związku z plebiscytem otwarte zostało 5510 lokali wyborczych w całym kraju.

Nie będzie możliwości głosowania dla Białorusinów mieszkających poza granicami kraju, bowiem nie przewidziano uruchomienia lokali wyborczych za granicami Białorusi.

Referendum trwa

W głosowaniu obywatele mają odpowiedzieć tylko na jedno pytanie o akceptację poprawek i uzupełnień w Konstytucji Republiki Białoruskiej. Przewidziano dwa warianty odpowiedzi „za” i „przeciw”. Referendum będzie dla władzy wiążące i uznane za ważne jeśli weźmie w nim udział przynajmniej połowa obywateli.

Niezależne środowiska alarmują o tym, że stosowane są mocne naciski na to, by jak najwięcej osób brało udział w referendum i była jak najwyższa frekwencja. Władza Białorusi przedstawia nową wersję konstytucji jako „projekt przyszłości”, według zaś opozycji starą konstytucję Łukaszenki zastąpi nowa konstytucja Łukaszenki. Opozycjoniści nazywają głosowanie imitacją oraz farsą. Wszechobecna propaganda medialna władz w Mińsku stoi na stanowisku, że wrogie siły oraz „zbiegowie”, którzy uciekli za granice w obawie przed represjami chcą przeszkodzić w inicjatywie „historycznego referendum”.

Na potrzeby pilnowania porządku i właściwego przebiegu głosowania do zadania tego przydzielonych zostało 11 tysięcy milicjantów, którym mają pomagać i wspierać tzw. „drużyny ludowe” oraz działacze prorządowej młodzieżówki. Ma to na celu zapobieżenie powtórce scenariusza sprzed dwóch lat, gdy po sfałszowanych wyborach zaczęły się masowe protesty. Ich pokłosiem jest jednak zapowiedziany przez Łukaszenkę projekt zmian w ustawie zasadniczej. Pomimo zmian wielu obserwatorów podkreśla, że są one pozorne. W nowym projekcie ewoluowała bowiem koncepcja prerogatyw prezydenta co pozwoli obecnemu liderowi dzierżyć pełnie władzy i kontroli nad krajem nawet po ustąpieniu ze stanowiska.

Zmiany w projekcie konstytucji

Projekt nowej konstytucji wprowadza między innymi ograniczenie ilości kadencji do dwóch, jednak w przypadku Aleksandra Łukaszenki oznacza to, że zostaną one niejako wyzerowane, a on sam będzie jeszcze mógł pełnić funkcję przez dwie kadencje po wejściu w życie nowej Ustawy Zasadniczej. Ponadto przewiduje ona powołanie nowego organu konstytucyjnego wyposażonego w szerokie pełnomocnictwa pod nazwą Ogólnobiałoruski Zjazd Ludowy (WNS), który ma stać się jednym z kluczowych dla państwa organów, funkcjonującym równolegle z parlamentem. To on ma prowadzić politykę wewnętrzną i zagraniczną, doktrynę wojskową, podejmować decyzje o wysyłaniu wojsk za granicę, a także uznawaniu ważności wyborów, wprowadzaniu stanu wyjątkowego oraz wyborze sędziów Sądu Konstytucyjnego. W myśl zapisów projektu nowej konstytucji pierwszym przewodniczącym WNS ma zostać nie kto inny jak obecny prezydent Aleksander Łukaszenka. WNS w założeniu ma być platformą zrzeszającą delegatów różnych struktur i organizacji państwowych.

Nowa Konstytucja zawiera też gwarancje immunitetu dla byłych prezydentów. Każda kolejna Głowa Państwa po ustąpieniu z urzędu miała by mieć zapewnioną ochronę przed ewentualnym pociągnięciem do odpowiedzialności w związku z działaniami podczas kadencji. W przypadku zaś śmierci prezydenta na skutek zamachu, aktu terrorystycznego, agresji wojskowej albo innych działań siłowych. Wówczas wszystkie organy państwowe działają podporządkowując się decyzjom Rady Bezpieczeństwa.

Niezależne media zauważają zniknięcie z projektu zapisów o tym, że Białoruś pozostaje wolna od broni jądrowej a także o neutralności kraju. Dodano natomiast zapis wykluczający możliwość ataku i agresji wojskowej ze swojego terytorium na jakikolwiek inny kraj.
Eksperci podkreślają bezsens referendum w związku z tym, że dotyczy ono zmian, które nie są potrzebne ani samemu Łukaszence i jego wyborcom, ani też opozycji. W przypadku odrzucenia zmian w dalszym ciągu będzie obowiązywać obecna Ustawa Zasadnicza.