Nie żyje Artur Hałas, wokalista Gumowych Szekli

We czwartek 9 grudnia nagle z nieznanych przyczyn zmarł Artur Hałas, wokalista zespołu szantowego Gumowe Szekle. Miał 54 lata.

Zmarły należał do znanych i lubianych polskich muzyków. Przez całe lata związany był z zespołem muzycznym Gumowe Szekle, z którym wspólnie występował podczas wielu koncertów. Informację o śmierci artysty przekazali jego koledzy z grupy za pośrednictwem oficjalnego profilu zespołu w mediach społecznościowych. Wiadomość pogrążyła zagorzałych fanów i miłośników Artura w żałobie.

Oficjalnie nie podano do publicznej wiadomości, co było przyczyna śmierci wokalisty, żeby nie podsycać niepotrzebnych emocji i spekulacji. Rzeczą oczywistą jest jednak, że i tak mogą się one pojawiać w kontekście coraz większej ilości nagłych zgonów ludzi w młodym i średnim wieku jakie mają miejsce w ostatnich kilku miesiącach. Pogrzeb artysty odbył się w poniedziałek 13 grudnia i zgromadził rodzinę, znajomych i wszystkich bliskich jego sercu.

W komunikacie zespołu czytamy, że przyjaciel i kolega Artur zmarł nagle i dużo za wcześnie. Był serdecznym, uśmiechniętym kompanem i duszą towarzystwa z dużym dystansem do siebie i świata. Nic nie zastąpi pustki jaką po sobie pozostawił. Wokalista był też szczęśliwym tatą a jego śmierć jest dla rodziny bardzo dotkliwa i nic nie zrekompensuje tej dotkliwej straty.

Grupa muzyczna Gumowe Szekle, której aktywnym członkiem był Artur Hałas ma historię liczącą ponad 30 lat, sięgającą końca lat 80-tych XX wieku. W pierwszym okresie jej istnienia należeli do niej instruktorzy oraz harcerze z IV Harcerskiego Szczepu Środowiskowego Drużyn Wodnych w Słupcy. Oprócz Artura grupę tworzyli wówczas Robert Batorski, Dariusz Dolatowski, Piotr Górny, Sławomir Górczyński, Artur Gmachowski oraz Jacek Markowski. Jednym z największych marzeń a zarazem osiągniętych sukcesów zespołu był udział w Festiwalu Piosenki Żeglarskiej „Złota Szekla” odbywającym się w Koninie. Osiągnęli to co sobie wymarzyli, bowiem z debiutu na tej imprezie przywieźli cenną nagrodę.