Minister Czarnek zapowiedział tworzenie przygotowawczych klas dla dzieci z Ukrainy

Minister Edukacji i Nauki Przemysław Czarnek zapowiedział stworzenie klas przygotowawczych dla dzieci z Ukrainy. Proponowany plan przewiduje od 6 do 20 godzin lekcji języka polskiego dla takich dzieci.

Edukacja tematem spotkania klubu PiS

Kwestie edukacyjne były jednym z zagadnień poruszanych podczas odbywającego się we wtorek 22 marca posiedzenia klubu PiS. Takie oświadczenie przekazała rzecznik klubu Anna Czerwińska.

Po spotkaniu minister Czarnek oznajmił w rozmowie z dziennikarzami, że rozmawiano między innymi o projekcie „Lex Czarnek 2.0” a także zasadach, na których ukraińskie dzieci będą przyjmowane do szkól w Polsce. Minister poinformował, że przekazał posłom szczegóły na temat tej bardzo skomplikowanej i generującej mnóstwo skomplikowanych wyzwań operacji. Parlamentarzyści mieli mieć sporo pytań, w związku z tym, że praktycznie każdy poseł ma za sobą doświadczenia wynikające z kontaktu ze szkołami i oświatą w swoim macierzystym okręgu wyborczym.

Minister przyznał, że było to niezwykle cenne i pouczające spotkanie, dzięki temu, że relacje posłów z poszczególnych okręgów na temat edukacji ubogaciły wiedzę ministerstwa dając szerszy obraz całości. Rezultatem tego jest szeroka perspektywa i spojrzenie na system edukacji w skali kraju. Szef resortu edukacji zaznaczył, że wiedza ta pozwoli uelastycznić system oświaty w celu przyjmowania ukraińskich uczniów. Zadeklarował jednak, że priorytetem jest troska o polskie dzieci aby w obecnej trudnej sytuacji w polskich szkołach mogły dalej kontynuować swój proces edukacji.

Wątpliwości posłów i ich wyjaśnianie

Minister Czarnek wspomniał, że pojawiło się kilka wątpliwości odnośnie przyjmowania dzieci z Ukrainy do polskich klas z uwagi na to, że nie znają one języka polskiego. Posłowie mieli też wątpliwości odnośnie rozwiązania w postaci tworzenia szkolnych oddziałów przygotowawczych. Dodał jednak, że wątpliwości zostały w zdecydowanej większości rozwiązana.

Minister podkreślił, że tworzenie tych oddziałów przygotowawczych jest sposobem na uelastycznienie systemu oświaty, gdyż umieszczanie dzieci z Ukrainy w polskich klasach mogłoby doprowadzić do nadmiernego przeludnienia klas, zwłaszcza w większych miastach, a to mogłoby doprowadzić do załamania systemu jako całości.

Z poziomu ministerstwa zaleca się, aby w tych oddziałach obowiązywał elastyczny program nauczania. Na 20 godzin zajęć w tygodniu resort proponuje aby lekcje polskiego odbywały się w wymiarze 6 godzin w tygodniu. Czy będzie ich więcej taka decyzja zależy wyłącznie od dyrektora szkoły i rady pedagogicznej lecz jest uzależniona od kadrowych oraz organizacyjnych możliwości szkolnych placówek. Oddziały tego rodzaju będą mogły się, jak zaznaczył minister, znajdować także w infrastrukturze pozaszkolnej, dzięki czemu nie będą bezpośrednio ingerować w system polskiej oświaty.