Kolejny pakiet pomocy z USA dla Ukrainy. Jest warty 1 miliard dolarów

Administracja USA pracuje nad kolejnym pakietem pomocy wojskowej dla Ukrainy wartym tym razem około 1 mld dolarów. Jak podano, ma on obejmować między innymi amunicję do broni dalekiego zasięgu a także wozy opancerzone oraz medyczne.

Informacje o przygotowywanym pakiecie podała w piątek 5 sierpnia agencja Reutera. Został on oficjalnie ogłoszony jednak dopiero w poniedziałek. Jego realizacja spowoduje, że łączna wartość dotychczasowej pomocy dla Kijowa udzielonej przez USA od początku rosyjskiej inwazji wyniesie 8,8 mld dolarów.

Już w piątek urzędnicy, na których powoływała się agencja Reutera podkreślali, że ponieważ pakiet nie był jeszcze podpisany przez prezydenta a tym samym oficjalnie zatwierdzony, jego wartość oraz zawartość mogą ostatecznie ulec zmianie.

W wersji zaprezentowanej w miniony piątek pakiet zawierał pociski przeznaczone do systemów artylerii rakietowej wysokiej mobilności HIMARS a także dla systemów obrony powietrznej krótkiego i średniego zasięgu NASAMS. Dodatkowo na liście znalazło się też 50 opancerzonych wozów medycznych.

Nowy pakiet fundowany jest dzięki przyjętemu mechanizmowi Presidential Drawdown Authority PDA, który pozwala prezydentowi na transfer nadwyżki broni do innego kraju bez zgody Kongresu w ramach odpowiedzi na nadzwyczajną sytuację. Stany Zjednoczone do tej pory dostarczyły na Ukrainę 16 systemów HIMARS, dodatkowo 2 lipca podjęły dodatkowe zobowiązanie do wysłania dwóch systemów NASAMS.
Czy jednak dostarczanie w nieskończoność kolejnych partii sprzętu może dać pozytywne efekty w sytuacji gdy słaba Ukraina zmaga się ze światowym mocarstwem o ogromnych zasobach i możliwościach jaką jest Rosja? Z pewnością przyczyni się do przeciągania konfliktu stwarzając groźbę jego eskalacji oraz powodując kolejne straty wśród ludności cywilnej, a to trudno nazwać pozytywnymi skutkami.