Zgodnie ze złożoną zapowiedzią prezydenta Joe Bidena Pentagon ogłosił uruchomienie nowego pakietu pomocowego dla Ukrainy. Oprócz zapowiadanych systemów HIMARS wśród dostarczanego sprzętu znajdą się też dodatkowe pociski do HIMARS’a, system obrony powietrznej NASAMS oraz radary przeciwartyleryjskie.
Jak podał Pentagon wartość kolejnego pakietu pomocy dla Ukrainy to 820 mln dolarów. W pakiecie znajdą się dwa systemy NASAMS, radary przeciwartyleryjskie w liczbie czterech sztuk, około 150 tysięcy sztuk amunicji artyleryjskiej o kalibrze 155 mm a także dodatkowa amunicja przeznaczona do systemu HIMARS. Tą ostatnią broń wymieniał już kilka dni temu prezydent USA Joe Biden.
W odróżnieniu od wcześniejszych trzynastu pakietów pomocy wojskowej ten najnowszy nie będzie przekazany Ukrainie z amerykańskich magazynów wojskowych lecz zostanie dla tego kraju zamówiony bezpośrednio od producentów w ramach realizacji programu Ukraine Security Assistance Initiative. Jedynym sprzetem z amerykańskich magazynów będą rakiety do HIMARS’a warte 50 mln dolarów.
Drugi z przekazywanych systemów, NASAMS, jest rakietowym systemem obrony przeciwlotniczej o średnim zasięgu produkowanym przez koncern zbrojeniowy Raytheon z USA oraz norweski Kongsberg. Używa on będących na standardowym wyposażeniu rakiet powietrze – powietrze, które są przystosowane do wystrzeliwania z wyrzutni naziemnych. Używa się go między innymi do obrony przestrzeni powietrznej nad stolicą USA.
Nie podano w jakim czasie wskazane systemy i reszta sprzętu trafi na Ukrainę. Już teraz jednak wiadomo, że żołnierze ukraińscy będą musieli przejść szkolenie z zakresu jego obsługi zanim zaczną go używać na froncie. Jest to jeden z pierwszych zachodnich systemów tego typu jaki trafia na Ukrainę, więc jest oczywiste, że zaznajomienie się z nim jest priorytetem dla żołnierzy, którzy mają sprzęt ten obsługiwać na froncie.