Gospodarka USA w odwrocie. Trwa recesja, a administracja nie widzi problemu

Gospodarka USA kurczy się i gołym okiem widać już recesją. Administracja Bidena zaprzecza jednak ewidentnym faktom.

Dane ministerstwa handlu USA pokazują, że spadek amerykańskiego PKB w ostatnim kwartale wyniósł 0,9 % co jest już drugim spadkiem z kolei. Według podręcznikowych definicji oznacza to już zjawisko recesji, jednak Biały Dom uważa inaczej, twierdząc, że nic takiego nie ma miejsca.

Spadku PKB w ostatnim okresie oczekiwało wielu ekonomistów z uwagi na wysoką inflację, słabnący wzrost zatrudnienie oraz agresywną politykę polegającą na podwyższaniu stóp procentowych przez Rezerwę Federalną w ramach jej walki z inflacją. Na spadek złożył się także spadek inwestycji w sektorze prywatnym oraz znaczący wzrost importu.

Wskaźniki dowodzą, że w pierwszym kwartale bieżącego roku PKB w USA spadło o 1,6 %, zaś w drugim o 0,9 %. W obu przypadkach są to stopy zannualizowane a to oznacza, że w przypadku utrzymania się tendencji i dalszych spadków gospodarka kraju skurczy się o 0,9 %.
Zwyczajowe podręcznikowe definicje mówią, że recesja ma miejsce gdy przez dwa kolejne kwartały utrzymuje się negatywny ujemny wzrost gospodarczy. Pomimo danych ewidentnie wskazujących na taki stan rzeczy Biały Dom w ostatnim czasie niejednokrotnie twierdził i przekonywał, że gospodarka nie znalazła się w tym stanie. Administracja wskazuje na niski poziom bezrobocia, wzrost produkcji w przemyśle oraz rekordowo niski poziom kredytowych zaległości pośród konsumentów.

W minioną środę Brian Deese, doradca prezydenta Bidena próbował udowadniać, że gospodarka amerykańska jest obecnie w stadium przejściowym między wysokim wzrostem zanotowanym po wyjściu z tzw. pandemii a etapem niższego, aczkolwiek stabilnego rozwoju.
Doradca zaznaczył, że nie jest żadną niespodzianką fakt wystąpienia spowolnienia gospodarczego w sytuacji działań Rezerwy Federalnej mających na celu obniżenie inflacji. Rozstrzygnięcie czy recesja jest, czy jej nie ma w tym przypadku sprowadza się do kwestii definicji i tego, w jaki sposób są one interpretowane w zależności od potrzeb politycznych.