Bunt imigrantów w ośrodku w Wędrzynie

We czwartek 25 listopada w ośrodku dla nielegalnych imigrantów w Wędrzynie w województwie lubuskim wybuchł bunt. Znajdujący się tam mężczyźni próbują nieustannie forsować postawione bariery i uciec, dziś jednak zrobiło się niebezpiecznie.

Informację o niszczeniu ogrodzenia i licznych próbach ucieczki nielegalnych przybyszy potwierdziła rzecznik Straży Granicznej por. Anna Michalska. W internecie krąży już nagranie, na którym widać próbę wydostania się przetrzymywanych tam mężczyzn, trudno jednak ostatecznie stwierdzić, czy jest ono prawdziwe.

Bunt imigrantów

Jak podaje informator serwisu wpolityce.pl kilkuset zgromadzonych tam migrantów raz za razem próbuje sforsować ogrodzenie ośrodka i uciec, aby się przedostać na zachód do Niemiec. Spośród 600 osób znajdujących się obecnie mężczyzn w Wędrzynie około setki zachowuje się bardzo agresywnie, niszczą ogrodzenia oraz wybijają szyby w budynkach na terenie ośrodka. Zgodnie z informacja rzecznik Straży Granicznej z całej grupy 358 osób to obywatele Iraku.

To właśnie wspomniana grupa 100 mężczyzn w czwartek zaczęła wykazywać większą agresywność. Na szczęście żaden z cudzoziemców nie posiada niebezpiecznych narzędzi, ale ponieważ w budynkach ośrodka są różne meble zdesperowani i zdecydowani na wszystko migranci usiłują użyć właśnie ich.

Wzmocnione siły na miejscu

W związku z buntem na miejsce wezwano dodatkowe oddziały policji oraz straży granicznej między innymi z komendy w Krośnie Odrzańskim a także straż pożarna. Rozpoczęły się też negocjacje z cudzoziemcami żeby się uspokoili.

Zgodnie z informacjami przekazanymi przez rzecznika prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim Marcina Maludego w stan gotowości postawiono także jednostki na północy regionu. Bunt miała wszcząć grupa około 150 osób. Dojść miało do próby podpalenia wyposażenia ośrodka i ucieczki.

Ośrodek znajdujący się w Wędrzynie został utworzony jako tymczasowe miejsce służące zatrzymaniu napływających imigrantów po tym, jak nasiliła się fala imigrantów na polsko – białoruskim odcinku granicy. Miejsce to jest filią Strzeżonego Ośrodka dla Cudzoziemców i podlega bezpośrednio pod Nadodrzański Oddział Straży Granicznej z Krosna Odrzańskiego. Znajdują się tam tylko mężczyźni, zgodnie z postanowieniem sądu.

Kryzys migracyjny na granicy wciąż narasta i na chwilę obecną nie widać perspektyw na jego rychłe zakończenie.