Czechy przepraszają Żydów. W tle raport ONZ i okupacja Palestyny

Milosz Zeman, prezydent Czech przeprasza Żydów podczas wizyty prezydenta Izraela Icchaka Herzoga w Pradze. Powodem tego ma być głosowanie czeskich delegatów w czerwcu podczas posiedzenia Rady Praw Człowieka ONZ dotyczącego raportu krytycznego wobec Izraela.
Czerwcowe głosowanie dotyczyło raportu komisji powołanej przez Radę Praw Człowieka ONZ, który stwierdza, że izraelska okupacja terenów palestyńskich oraz dyskryminacja ludności palestyńskiej są główną przyczyną napięć pomiędzy Izraelem a Palestyną. Raport ten odrzuciły wówczas takie kraje jak USA, Kanada, Austria, Bułgaria, Chorwacja, Niemcy, Węgry, Holandia a także Wielka Brytania i Północna Macedonia.

Zeman podczas poniedziałkowego spotkania z dziennikarzami poinformował, że obaj prezydenci zgodnie potępili wnioski komisji zawarte w raporcie. Czeski prezydent dodał też, że otrzymał wnioski protestacyjne w tej sprawie od kilku organizacji. W swoim wystąpieniu oficjalnie przeprosił za taką a nie inną postawę.

W ocenie prezydenta za wszystko ponosi odpowiedzialność czeski minister spraw zagranicznych Jan Lipavski i prowadzona przez niego polityka. Głowa państwa zarzuca szefowi czeskiej dyplomacji, że nie doprowadził to odrzucenia i potępienia raportu przez Czechy. Zeman po spotkaniu ze swoim izraelskim odpowiednikiem tłumaczył swoje stanowisko wskazując na szczególny charakter stosunków pomiędzy oboma krajami z uwagi na fakt, że zostały one nawiązane w pierwszych dniach istnienia Państwa Żydowskiego. Herzog podziękował też prezydentowi Zemanowi za jego inicjatywę w sprawie przeniesienia czeskiej ambasady z Tel Awivu do Jerozolimy.

W trakcie spotkania prezydent Icchak Herzog wręczył czeskiej głowie państwa najwyższe izraelskie odznaczenie, jakie jest przeznaczone dla cudzoziemców. Obaj politycy zapowiedzieli także chęć przyspieszenia wspólnego posiedzenia rządów obu państw. Spotkanie obu polityków i jego efekty świadczą o tym, że nie tylko polski rząd jest mocno powiązany z Izraelem ale także inne, co od lat było przedmiotem spekulacji i dociekań niezależnych badaczy działających poza głównym nurtem.