Szef ONZ Antonio Guterres zwrócił się do Putina w kwestii zapewnienia bezpieczeństwa żywnościowego w obliczu klęski głodu wywołanej działaniami na Ukrainie.
We środę 18 maja w Nowym Jorku odbyło się spotkanie sekretarza generalnego ONZ Antonio Guterresa z szefem Światowego Programu Żywnościowego WFP Davidem Beasleya’em oraz sekretarzem stanu USA Antony’m Blinkenem. W jego trakcie omawiano kwestię pilnej potrzeby przywrócenia eksportu zboża z Ukrainy.
Apel sekretarza ONZ
Jak podkreślano, chodzi o bezpieczeństwo najbiedniejszych, którzy poprzez zakłócenia dostaw żywności stają w obliczu śmierci głodowej. Zaznaczono, że blisko 50% zbóż przeznaczonych dla 125 milionów ludzi w ramach programu Narodów Zjednoczonych, którym kieruje Beasley pochodzi z Ukrainy, a aktualnie porty w tym kraju są zamknięte, a eksport jest wstrzymany z powodu działań wojennych.
W trakcie spotkania w kwestii bezpieczeństwa żywnościowego ONZ w Nowym Jorku Guterres wystosował apel do rosyjskich władz o jak najszybsze umożliwienie „bezpiecznego i pewnego eksportu zboża”, które obecnie przechowywane jest w ukraińskich portach oraz aby żywność i nawozy z Rosji miały pełny dostęp do rynków światowych.
Od momentu rozpoczęcia inwazji Ukraina nie może kontynuować eksportu swoich towarów drogą morską przez porty. Musi ograniczyć się do eksportu kolejowego bądź wykorzystując małe porty nad Dunajem. To ograniczyło podaż zbóż na światowych rynkach a co za tym idzie wywindowało ich ceny do rekordowych poziomów. Dalsze utrzymanie tego stanu rzeczy może jeszcze bardziej pogorszyć sytuację żywnościową, energetyczną i ekonomiczną w krajach ubogich, gdzie sytuacja nigdy nie była zadowalająca. W tym kontekście, jak zaznaczył szef ONZ zagrożone są życia milionów ludzi z biednych krajów z powodu głodu.
Główni producenci i eksporterzy – Rosja i Ukraina
Rosja wraz z Ukrainą odpowiadają za blisko jedną trzecią światowej produkcji i dostaw pszenicy. Dodatkowo Ukraina to główny eksporter kukurydzy, jęczmienia, oleju słonecznikowego oraz rzepakowego. Z kolei Białoruś wraz z Rosją produkują blisko 40% światowych zapasów potażu, jednego z głównych składników używanych do celów rolniczych.
Anthony Blinken uważa, że Rosja musi zostać zmuszona do utworzenia korytarzy dla bezpiecznego eksportu żywności i innych produktów z Ukrainy drogą morską bądź lądową. Na te chwile szacuje się, że w silosach w tym kraju zalegają blisko 22 miliony ton zbóż, które mogłyby trafić do potrzebujących, gdyby tylko mogły zostać wyeksportowane z kraju. Wśród najbiedniejszych krajów, które importują ponad połowę zboża z Ukrainy i Rosji są między innymi Liban, Syria, Jemen, Somalia oraz Demokratyczna Republika Konga i to w nich w pierwszej kolejności sytuacja może stać się krytyczna.