Wznowienie tranzytu ropy rurociągiem „Przyjaźń”. Wyjaśnienie sytuacji

Przerwa w przepływie ropy biegnąca przez Ukrainę nitką rurociągu „Przyjaźń” nie trwała długo. We środę 10 sierpnia słowacki resort gospodarki zapowiedział wznowienie jego pracy.

We środę w Bratysławie słowacki wicepremier oraz minister gospodarki Richard Sulik zapowiedział wznowienie przesyłu ropy biegnąca przez Ukrainę nitką rurociągu „Przyjaźń”, który wstrzymany został kilka dni wcześniej. Pojawiły się podejrzenia, że jest to efekt konfliktu Rosji z Ukrainą, ostatecznie jednak okazało się, że jest to efekt problemów w jednym z zachodnich banków. W oświadczeniu słowacki polityk zapowiedział wznowienie przesyłu ropy w przeciągu kilku godzin po swoim oświadczeniu.

Sulik zaznaczył, ucinając wcześniejsze spekulacje, że przerwa w dostawach miała wyłącznie charakter czysto techniczny i to wskutek ich wystąpienia ropa z Rosji poprzez Ukrainę do Czech, na Węgry i Słowację przestała płynąć. W tym samym wystąpieniu słowacki polityk podkreślił, że kraj posiada rezerwy ropy na okres 98 dni.

Wicepremier Słowacji wskazał, że należności za tranzyt ropy przez ukraińskie terytorium uregulował największy działający na Słowacji producent paliw, należący do węgierskiego koncernu MOL Slovnaft. Opłata w wysokości 10 mln euro miała zostać przekazana za pośrednictwem banku CzSOB. Szef słowackiego resortu gospodarki przytoczył zapewnienie, jakie otrzymał od ukraińskich partnerów, że przesył opy południową nitką rurociągu „Przyjaźń” będzie wznowiony gdy tylko nastąpi zaksięgowanie wpłaconej kwoty, czyli, jak wskazano, jeszcze tego samego dnie w godzinach popołudniowych. Przedstawione rozwiązanie zaakceptować miała także strona rosyjska.

Za eksport ropy z Rosji odpowiada monopolistyczna firma – operator rurociągów Transnieft. Poinformowała ona we wtorek, że wysłana do ukraińskiej firmy Ukrtransnafta zapłata za tranzyt surowca w sierpniu została z powrotem zwrócona do Gazprombanku. W efekcie braku płatności tranzyt został wstrzymany przez stronę ukraińską. Po tym jak negocjacje Slovnaftu i węgierskiej grupy petrochemicznej MOL z Rosją i Ukrainą zakończyły się z sukcesem zapowiedziano wznowienie przesyłu.