TSUE wydał orzeczenie odnośnie Nord Stream 2. Jest korzystne dla Rosji

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał wyrok w sprawie gazociągu Nord Stream 2. Werdykt jest przynajmniej częściowo korzystny dla rosyjskiej spółki naftowej Gazprom. Trebunał uwzględnił w wyroku roszczenia operatora rosyjskiego gazociągu wobec unijnej dyrektywy gazowej. Wynik postępowania jest w części po myśli Rosji więc Władymir Putin będzie zadowolony z takiego a nie innego orzeczenia.

Sprawa ma początek w zmianach unijnej dyrektywy gazowej dotyczącej gazu ziemnego jaka miała miejsce w 2019 roku. Chodziło w niej o zapewnienie, że zasady stosowane w przypadku linii przesyłowych pomiędzy krajami unijnymi będą miały zastosowanie także w przypadku linii przesyłowych prowadzących z i do państw trzecich.

W treści dyrektywy przewidziane zostało oddzielenie struktur przesyłu od struktur produkcji oraz dostaw. Przewidziano także dostęp stron trzecich do systemów przesyłowych.

Będąca w zależności od rosyjskiego Gazpromu spółka Nord Stream 2 AG zaskarżyła w 2020 przyjętą dyrektywę do unijnego sądu w Luksemburgu. Po odrzuceniu skargi 20 maja prawnicy spółki złożyli ją ponownie lecz tym razem do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

Wynik postępowania i orzeczenie TSUE okazał się zdecydowanie korzystny dla Rosji i jej interesów. We wtorek 12 lipca TSUE orzekł, że Sąd Unii Europejskiej błędnie założył, iż wskazana dyrektywa zmieniająca nie ma bezpośredniego przełożenia dla spółki Nord Stream 2 AG. W związku z tym uchylił postanowienie, które jest przedmiotem odwołania, ale w takim zakresie w jakim ów Sąd uznał skargę tej spółki za niedopuszczalną ze wskazanego powodu.

Efekt tego jest taki, że Gazprom uzyskał zgodę na to, aby nadal podważać unijną dyrektywę. W kontekście walki i nakładania kolejnych sankcji na Rosję taki a nie inny werdykt Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej może naprawdę zaskakiwać.