Tancerz Żora Korolev nie żyje. Zmarł w wieku 34 lat

Kolejna nagła i niespodziewana śmierć w ostatnich tygodniach. 21 grudnia zmarł znany tancerz Żora Korolev. O śmierci gwiazdy poinformował jako pierwszy Paweł Dudek, pseudonim Czadoman a potwierdziła partnerka zmarłego, aktorka Ewelina Bator.

Śmierć tancerza przyszła nagle i niespodziewanie zaskakując wszystkich, zarówno rodzinę i bliskich jak i rzesze fanów. Artysta miał tylko 34 lata i całe życie przed sobą. Korolewv znany był widzom programu rozrywkowego „Taniec z gwiazdami”. Doskonale kojarzą go też widzowie i miłośnicy seriali „Kochaj i tańcz”, „Niania” oraz „Ojciec Mateusz”. Bez niego te produkcje już nie będą takie same.

Na chwilę obecną nie są znane przyczyny śmierci tancerza, choć pewne światło na jej okoliczności może rzucić informacja zamieszczona na łamach 'Super Expresu”. Napisano w nim, że z nieoficjalnie pozyskanych informacji wynika, iż przyczyną nagłej śmierci było zapalenie mięśnia sercowego. Fakt ten z pewnością wielu internautów skojarzy z innymi tajemniczymi śmierciami, do których dochodzi w ostatnim czasie, a których wspólnym mianownikiem jest wcześniejsze tzw. zaszczepienia na covid. Czy tak było w istocie nie wiadomo, a partnerka zmarłego zaapelowała w swoim spisie aby uszanować prywatność i nie roztrząsać ani nie spekulować niepotrzebnie na ten temat.

Sama Ewelina Bator jest też daleka od wchodzenia w kwestie polityczne, które mogą mieć z tym związek. Podała także informację na temat pogrzebu iż odbędzie się on w Warszawie i wezmą w nim udział przede wszystkim najbliżsi. Nie ma jednak jeszcze ustalonej daty, zapowiedziała jednak, że poda ją niezwłocznie, gdy tylko będzie ona oficjalnie potwierdzona.

Żora Korolev jest kolejnym młodym człowiekiem, który umiera w niejasnych okolicznościach pomimo dobrego stanu zdrowia i kondycji. Były one niezbędne, aby zmarły mógł się realizować w pracy jako tancerz oraz trener, tym bardziej zaskakujące i bolesne jest jego odejście.