Nic na razie nie wskazuje na to, by w pakiecie unijnych sankcji wobec Rosji za jej działania na Ukrainie znalazło się wykluczenie tego kraju z systemu SWIFT. Na obecnym etapie Unia raczej nie zdecyduje się na taki krok.
Apele polityków bez efektu
O pilne podjęcie decyzji w tej sprawie apelują zarówno ministrowie spraw zagranicznych krajów nadbałtyckich Litwy, Łotwy i Estonii jak i prezydent Ukrainy. Wyłączenie Rosji z systemu bankowego SWIFT to jeden z ich postulatów. Drugim miałoby być wprowadzenie zakazu lotów nad Ukrainą. Jak donosi na Twitterze Amichai Stein Niemcy wraz z Włochami na chwilę obecną są głównymi przeciwnikami odłączenia Federacji Rosyjskiej od tego systemu.
System bankowy SWIFT
System SWIFT, czyli Society for Worldwide Interbank Financial Telecommunication, powstało w 1973 roku w Belgii pierwotnie jako międzynarodowe stowarzyszenie instytucji finansowych. Jest to też jednocześnie nazwa międzybankowego systemu działającego na prawie całym świecie, który pozwala instytucjom finansowym na wzajemna wymianę informacji.
Niemcy nie wyślą broni
Republika Federalna Niemiec od początku inwazji rosyjskiej na Ukrainę odmawia wysyłania tam broni. Zapowiedział to jasno podczas czwartkowej konferencji w Berlinie niemiecki minister gospodarki Robert Habeck.
Niemiecki polityk zapowiedział jednak wprowadzenie ze strony Unii Europejskiej ostrego pakietu sankcji jednocześnie wyrażając nadzieję na przywrócenie pokoju o powrót do kroków dyplomatycznych, które zakończą rosyjsko – ukraiński konflikt.
Troska o niemiecką gospodarkę
Podczas tej samej konferencji minister Habeck zapewnił, że dostawy energii do Niemiec są na obecną chwile niezagrożone. Dodał, że teraz nawet przeciwnicy podchodzący z dystansem do ochrony klimatu powinni zdać sobie sprawę, że nadrzędnym celem Niemiec musi być uniezależnienie kraju od paliw kopalnych oraz szeroka dywersyfikacja źródeł energii. Zapewnił, że bezpieczeństwo dostaw surowców energetycznych na czele z ropą, węglem i gazem będzie zapewnione nawet w przypadku wstrzymania rosyjskiego importu.
Polityk spodziewa się jednak, że w związku z sankcjami na Rosję Niemcy mogą odczuć reperkusje. Podkreślił więc, że zastosowane instrumenty powinny jak najsilniej uderzyć w gospodarkę Rosji, a w jak najmniejszym stopniu w niemiecką.
Konkludując Habeck nazwał inwazję aktem brutalnego naruszenia prawa międzybankowego. Sankcje mają mocno uderzyć w Rosję, minister nie chciał jednak skomentować i odnieść się do szczegółów na temat tych międzynarodowych sankcji. Pozostawił też otwartą kwestie tego, czy Rosję można wykluczyć z z systemu SWIFT czy nie.