To już oficjalnie. Amerykańska sieć McDonald’s definitywnie wycofuje się z Rosji, jednocześnie tamtejsze media promują rodzimą kuchnię.
Wycofanie amerykańskiego giganta
Pierwsze pogłoski o planowanym wycofaniu się znanej sieci pojawiały się już jakiś czas temu. McDonald’s zapowiadał wycofanie z Rosji krótko po rozpoczęciu wojny na Ukrainie, teraz przyszedł czas na realizację tego zamiaru i rzeczywiste zniknięcie z rosyjskiego rynku. Sieć ogłosiła bowiem sprzedać 850 restauracji w tym kraju, które zamknięte były już od 8 marca, kiedy zostały zamknięte „do odwołania”. Rosyjskie media jednak nie są tym faktem zawiedzione, a wręcz przeciwnie. W ostatnim czasie coraz więcej czasu poświęca się na promocję lokalnej rodzimej kuchni, a do łask wracają dania takie jak faszerowane ziemniaki albo kotlety mielone stanowiące przykład lokalnych tradycyjnych dań. W cieniu zachodnich korporacji i ich menu rodzime jedzenie, które zeszło w większych miastach na dalszy plan, teraz odzyskuje swoją pozycję.
Opinie Rosjan
Niejedna firma sondażowa i media sprawdzając preferencje i zdanie Rosjan na temat zniknięcia McDonald’s z ich kraju z zaskoczeniem odkrywa, że nie wyrażają oni jakoś specjalnie żalu ani smutku z tego powodu. Rosjanie mówią, że sieć jeśli chodzi o jadłospis nie wniosła niczego zdrowego ani tez pożytecznego do menu mieszkańców rosyjskich miast. Wielu respondentów, z którymi rozmawiali dziennikarze BBC twierdzi, że ta zmiana wyjdzie wszystkim na dobre, a w miejsce lokali amerykańskiego giganta pojawią się rodzime kawiarnie lub restauracje. Jeden z mieszkańców Moskwy, który przez 18 lat żył na dalekiej Syberii całe życie obył się bez McDonald’s w związku z czym nie będzie mu absolutnie tej sieci brakować. Uważa też, że gospodarka kraju nie ucierpi z powodu zamknięcia jej lokali.
Promocja rodzimej kuchni
W tym samym czasie rosyjskie media coraz wyraźniej promują lokalną kuchnię, które stopniowo zastępują napływowe menu. Jak twierdzi dietetyk Daria Rusakowa jest to szansa na powrót Rosji do tradycyjnych potraw. W trym miejscu wymienia takie jak pierogi czy nadziewane naleśniki, które są smaczne i nie wymagają długiego przygotowania. Alternatywą mogą być np. też nadziewane ziemniaki, które dodatkowo są zdrowsze od zachodnich fast foodów, gdyż zawierają więcej naturalnych składników.