Jak poinformowały izraelskie media, rząd Federacji Rosyjskiej nakazał Agencji Żydowskiej wstrzymanie prowadzonej działalności. Ten ruch wpisuje się sytuację wzrostu napięcia pomiędzy Rosją a Izraelem.
Jak podał we wtorek dziennik „The Jerusalem Post”, Agencja Żydowska, zgodnie z nakazem władz, ma bezterminowo wstrzymać każdego rodzaju działalność prowadzoną na terenie kraju. Gazeta twierdzi, że ten ruch ma uniemożliwić tysiącom Żydów przeniesienie się do Izraela.
Władze dostarczyły Agencji decyzję w specjalnym piśmie. Przedstawiciele żydowskiej organizacji potwierdzili fakt wpłynięcia pisma, jednak jak dotąd odmówili jego skomentowania. Pracę nad odpowiedzią mają trwać w biurze Agencji w Jerozolimie i są konsultowane z ministerstwem spraw zagranicznych i kancelarią premiera Izraela.
W wydanym oświadczeniu, które ukazało się na łamach „Jerusalem Post” Agencja poinformowała, że musi co pewien czas wprowadzać modyfikacje w ramach swojej działalności w związku ze zmieniającymi się wymogami władz rosyjskich. Organizacja ma też utrzymywać stały kontakt z władzami kraju tak, aby kontynuować działalność legalnie i w zgodzie z zasadami ustalonymi przez stosowne organy. W oświadczeniu podano, że dialog toczy się nawet w zaistniałej obecnie sytuacji.
Dziennik zauważa, że decyzja władz rosyjskich wydana została w okresie rosnących napięć pomiędzy Moskwą a Jerozolimą dotyczących stanowiska Izraela odnośnie wojny na Ukrainie i wspierania lidera Ukrainy, prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Dziennik zauważa ponadto, że taka a nie inna decyzja może zaowocować dramatycznymi konsekwencjami dla tysięcy Żydów w Rosji, którym przyznani już prawo do osiedlenia się w Izraelu i czekali tylko i wyłącznie na transport. Wskutek nałożonych sankcji zawieszone bowiem zostały międzynarodowe połączenia z Rosją, w efekcie czego Żydzi planujący emigrację zostali „uwięzieni” na terenie tego kraju bez możliwości wyjazdu. Wielu z nich obawia się tego, że władze trwale uniemożliwią im wyjazd z kraju do ich ojczyzny oraz tego, że mogą zostać aresztowani. W związku z tym część z nich obawia się nawet o swoje życie.