Potwierdzają się informacje, że Rosjanie opuścili teren elektrowni atomowej w Czarnobylu. Z oficjalnych doniesień wynika, że wraz z nimi rosyjscy żołnierze zabrali ze sobą ukraińskich strażników należących do Gwardii Narodowej, przetrzymywanych jako zakładników.
Rosyjska armia, wedle ukraińskich źródeł ma opuszczać też inne tereny leżące w sąsiedztwie Kijowa takie jak np lotnisko w Hostmlu. Z terenów wokół Kijowa wyjechać miało około 700 pojazdów wojskowych. Mimo ruchów wojsk w samym obwodzie kijowskim w niektórych miejscach toczą się jeszcze walki.
O tym, że Rosjanie opuścili Czarnobylską Elektrownię Atomową oraz inne obiekty na Ukrainie w tzw „strefie wykluczenia” napisano w komunikacie Enerhoatomu. Dwie kolumny wojskowe miały wyruszyć w kierunku granicy z Białoruskiej. Zgodnie z oficjalnymi informacjami rosyjskie wojska miały także opuścić położone nieopodal miasto Sławutycz.
Elektrownia Atomowa w Czarnobylu trafiła pod kontrolę Rosjan na samym początku inwazji na Ukrainę czyli blisko pięć tygodni temu.
Informacja o tym, że wycofujący się Rosjanie mieli zabrać ze sobą strażników ukraińskiej Gwardii Narodowej przetrzymywanych od początku okupacji obiektu potwierdzić miał mer Sławutycza Jurij Fomiczew. Nadal mają oni być zakładnikami sił rosyjskich.
Mer zakomunikował, że strażnicy z Gwardii Narodowej, którzy ochraniali elektrownię i po zajęciu przez Rosjan stali się ich zakładnikami, zostali wsadzeni do wojskowych samochodów i wywiezieni.
Na potwierdzenie, że elektrownia została opuszczona przez Rosjan „Wall Street Journal” opublikował w serwisie Twitter treść porozumienia między Rosjanami a Ukraińcami, zgodnie z którym ukraińska agencja energetyki jądrowej potwierdza, że rosyjska Gwardia Narodowa zwróciła jej „opiekę nad Czarnobylem”.