Jak poinformowała wicepremier Rosji Wiktoria Abramczenko, główni producenci wprowadzą moratorium na ceny chleba oraz innych rodzajów pieczywa. Ceny mają zostać na niezmienionym poziomie co najmniej do końca bieżącego roku.
O podjętej decyzji wicepremier poinformowała po odbytym z władzami rosyjskich regionów oraz przedstawicielami branży piekarniczej spotkaniu. Zamrożenie cen oznaczało by dla producentów straty, jednak rząd na pokrycie rekompensat przeznaczy z budżetu 2,5 miliarda rubli. Federalne dotacje to najważniejszy warunek do zamrożenia cen. Jak podano lokalni producenci mogą ustalić jego ceny na poziomie takim, jaki był na początku lub w połowie marca bieżącego roku. Ceny nie mogą jednak zostać podniesione do końca roku. W przypadku wykrycia takiego działania będzie ono sankcjonowane karami.
W opinii komentatorów dotowanie pieczywa jest dowodem na to, że nałożone sankcje zaczynają działać. Jest to pierwszy krok Federacji Rosyjskiej w kierunku znanej z czasów komunistycznych „gospodarki nakazowo-rozdzielczej”.
W tym samym czasie rosyjskie Ministerstwo Rolnictwa zapowiedziało, że ceny cukru wzrosną o 13%. Jest to ruch, którego jednym z celów ma być ograniczenie widoku pustych półek w sklepach jeśli chodzi o ten asortyment. Mimo tych oraz innych działań wicepremier Abramczenko zapewniła mieszkańców kraju, że nie ma powodu do obaw o ewentualne niedobory, jednak, jak powiedziała, konieczne są systematyczne prace aby uniknąć gwałtownego wzrostu cen produktów spożywczych.
Abramczenko poinformowała, że poleciła aby Ministerstwo Przemysłu i Handlu współpracując z sieciami handlowymi wypracowało porozumienie w kwestii zmniejszenia marży na biały i czarny chleb, które to są ważnymi społecznie rodzajami pieczywa. W związku z zapowiedanymi zmianami kwoty rekompensat w przeliczeniu na tonę chleba i wyrobów piekarniczych o krótkim terminie przydatności mają wzrosnąć z dotychczasowych 2 do 2,5 tysiąca rubli.