Na zajętych przez siebie terenach południowej Ukrainy Rosja rozpoczyna akcję wydawania paszportów. Pretekstem dla tych działań są obchody „Dnia Rosji”.
Pierwsze rosyjskie paszporty trafiły w ręce mieszkańców południowych obwodów ukraińskich. Jak podała agencja TASS w ramach medialnie i propagandowo nagłaśnianej akcji paszporty wydano pierwszym 23 mieszkańcom. Rozpoczęta w związku z obchodami „Dnia Rosji” akcja otwiera drogę do tego, aby Małorusini zostali włączeni do imperium rosyjskiego, a następnie dołączenia zajmowanych terytoriów do Federacji Rosyjskiej. Pierwsze dokumenty trafiły w ręce mieszkańców w sobotę 11 czerwca. 23 z nich otrzymało dokument dzięki skorzystaniu z uproszczonych procedur.
Dekret Putina
Dekret o wdrożeniu nowej procedury podpisał końcem maja rosyjski prezydent Władymir Putin. Agencja TASS donosi, że wszyscy mieszkańcy Chersonia chcą uzyskać dokument, a co za tym idzie rosyjskie obywatelstwo, jak najszybciej. Tak przynajmniej twierdził w rozmowie z agencją szef prorosyjskiej administracji regionu Władymir Saldo. Urzędnik stwierdził, że teraz dla wszystkich otwiera się „nowa era”.
Obwód chersoński na południu Ukrainy Rosja zajęła niemal w całości w wyniku ofensywy rozpoczętej 24 lutego. Końcem maja Putin wydał dekret, który upoważnia prorosyjskie lokalne władze do wydawania dokumentów rosyjskich obywatelom zajętych obwodów, co oprócz Chersonia dotyczy także częściowo opanowanego obwodu zaporoskiego.
„Dzień Rosji” pretekstem
Data przyznania dokumentów pierwszym zainteresowanym nie jest przypadkowa, bowiem w niedzielę 12 czerwca przypadało święto państwowe, tzw „Dzień Rosji”, który upamiętnia obrady z 1990 roku podczas Zjazdu Deputowanych Ludowych Rosyjskiej Federacyjnej Socjalistycznej Republiki Sowieckiej. W jej trakcie ogłoszono deklarację rosyjskiej suwerenności. Pomimo tego, że Związek Radziecki się rozpadł, data ta znalazła swoje miejsce w kalendarzu politycznym Federacji Rosyjskiej. Rosja wykorzystuje ten symbol jako pokaz przy odbudowie imperium.
Kijów stanowczo potępił te działania i akcje wydawania paszportów jej obywatelom uznał za naruszenie integralności terytorialnej Ukrainy. Władze uznały dekret Putina za nieważny od strony prawnej podkreślając, że nie ma on żadnej mocy prawnej jeśli chodzi o przynależność państwową mieszkańców terytoriów zajmowanych przez Rosję. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy podkreśla też, że ci, którzy przyjmują nowe rosyjskie dokumenty narażają się na zarzut zdrady państwa.