Projekt zmian w Konstytucji RP gotowy

Rzecznik rządu Piotr Muller poinformował we wtorek, że gotowy jest już zapowiadany projekt zmian w Konstytucji. Ma on być, zgodnie z przekazanym komunikatem, złożony już rano we środę 6 kwietnia.

Zmiany w Konstytucji

Projekt poprawek do Ustawy Zasadniczej przedstawił pod koniec marca szef rządu. Proponowane zmiany mają dotyczyć wyłączenia wydatków na obronność z reguły finansowej a także możliwości konfiskaty aktywów rosyjskich podmiotów oraz majątków oligarchów rosyjskich ulokowanych na terenie Polski.

Rzecznik rządu zaznaczył, że przedstawione zmiany w Konstytucji w opinii premiera i ministrów konieczne w związku z planowanym zwiększeniem wydatków na obronność do poziomu 3% PKB już w przyszłym roku. To ostatnie zakłada uchwalona już przez Parlament Ustawa o Obronie Ojczyzny. Rząd chce wydatki te wyłączyć z reguły, która określa wysokość zadłużenia publicznego.

Podczas wtorkowej konferencji Muller poinformował, że propozycja zmian już jest przygotowana, a w dniu dzisiejszym, tj wtorek 5 kwietnia, ma być przeprowadzona zbiórka podpisów, tak, aby projekt mógł zostać złożony nawet już we środę i dzięki temu mógł być procedowany na kolejnym posiedzeniu Sejmu.

Nadzwyczajne okoliczności geopolityczne

Piotr Muller podkreślił, że zmiany są wprowadzane w kontekście bieżącej sytuacji na wschodzie. Zauważył, że Rosja nie potrzebuje pretekstu do tego, aby dokonać ataku i wystarczy jej zebranie odpowiednich sił w celu realizacji swojej polityki neoimperialnej. W związku z tym Polska, aby się zabezpieczyć potrzebuje silnej armii, gdyż każdy z krajów regionu może w ciągu kilku lub kilkunastu lat stać się kolejnym celem napaści. W związku z tym nasz kraj musi być gotowy na taką ewentualność, aby móc w takiej perspektywie bronić się przed atakami jak najdłużej, a każdy, kto uważa, że nie jest to konieczne, działa przeciwko Polsce.

W obecnej sytuacji jest więc niezbędne jak najszybsze wzmocnienie armii, czemu ma służyć zarówno przyjęta ustawa jak i proponowane zmiany w Konstytucji. Podobnie w kwestii rosyjskiego zagrożenia myślą państwa nadbałtyckie, Litwa, Łotwa oraz Estonia, które są najbardziej narażone ze względu na swoje położenie geograficzne.