Kolejny sportowiec ma problemy z sercem po trzeciej dawce eliksiru zwanego szczepionką na covid. Tym razem ofiarą jest szwajcarska lekkoatletka, która uskarża się na ucisk w klatce piersiowej.
Choroba serca
Mowa o lekkoatletce wyspecjalizowanej w biegach sprinterskich. Sarah Atcho poinformowała w mediach społecznościowych, że cierpi na zapalenie osierdzia. Dodała, że problemy zaczęły się kilka dni po przyjęciu trzeciej dawki preparatu. Jest to kolejny już przypadek w świecie sportu kiedy to u znanego sportowca dochodzi do choroby serca krótko po iniekcji eksperymentalnego preparatu. Dodajmy, że wcześniejsze badania nie wskazywały na takie problemy zdrowotne, a sama biegaczka była okazem zdrowia.
W ostatnich tygodniach i miesiącach coraz częściej pojawiają się medialne doniesienia dotyczące między innymi piłkarzy, u których wykrywa się zapalenie mięśnia sercowego bądź arytmię w niedługim czasie po przyjęciu kolejnej dawki. Część z nich nie łączy tych faktów, inni otwarcie o tym informują podważając tym samym oficjalną linię narracji na temat tzw. szczepionek na covid. Niedawno problemy z sercem wystąpiły u szwajcarskiej biegaczki olimpijskiej Fabienne Schlumpf, teraz z kolei o tym samym mówi 26-letnia Sarah Atcho.
Osierdzie to błona otaczająca serce. Szwajcarska zawodniczka poinformowała o tym, że wykryto u niej stan zapalny tejże osłony. W związku z tym będzie musiała w najbliższym czasie więcej wypoczywać, aby jej serce się zregenerowało. Lekarze zalecają jej co najmniej miesięczną przerwę od profesjonalnej aktywności sportowej oraz treningów, przez co musi ona przeorganizować swój pobyt na Teneryfie.
26-latka przyznała, że ogólnie czuje się dobrze, choć wciąż czuje kołatanie serca oraz ucisk w klatce piersiowej. Odwiedziła kilku specjalistów po tym jak po otrzymaniu kolejnego zastrzyku zaczęły się u niej pojawiać zawroty głowy np. podczas wchodzenia po schodach oraz ucisk w klatce piersiowej. Incydenty tego rodzaju zdarzyły się kilka razy, w związku z czym sportsmenka postanowiła udać się do kardiologa, który zdiagnozował u niej zapalenie osierdzia i zalecił odpoczynek i przerwę w treningach.
Apel
Choć Szwajcarka nie uważa się za przeciwniczkę szczepień jako takich to jednak uważa, ze problem poważnych skutków ubocznych po przyjęciu preparatu zwanego szczepionką na covid nie jest wystarczająco nagłaśniany. Zdaje sobie ona już sprawę z faktu, iż wielu młodych, zdrowych ludzi cierpi z ich powodu i zaapelowała do każdego, kto przechodzi coś podobnego o kontakt, tak aby pomóc sobie nawzajem w tej trudnej sytuacji.