Prestiżowa szkoła tańca w UK likwiduje balet klasyczny. Azjaci protestują

Znana i prestiżowa brytyjska szkoła tańca likwiduje balet klasyczny tłumacząc to jego elitarnością zakorzenioną w ideałach białej Europy. Jest to kolejny przejaw samozniszczenia kultury na Starym Kontynencie w imię ideologicznych mrzonek poprawnych politycznie lewicowych aktywistów. Największymi obrońcami tej formy sztuki okazują się być azjatyccy artyści, którzy otwarcie protestują przeciwko takim działaniom.

Likwidacji baletu klasycznego

Sprawa dotyczy prestiżowej brytyjskiej szkoły tańca Northern School of Contemporary Dance NSCD znajdującej się w Leed. Placówka ta zakończyła przesłuchania i nabory adeptów na zajęcia z baletu klasycznego. Dyrekcja ruch ten motywuje tym, iż jej aktualny program jest bardziej inkluzywny oraz neutralny jeśli chodzi o płeć. Kierownictwo uważa, że występujący w balecie klasycznym podział na męskie i kobiece role stanowi formę dyskryminacji wobec osób niebinarnych oraz transpłciowych. Jednocześnie władze placówki nazywają balet zbyt elitarnym i zakorzenionym w „ideach białych Europejczyków”.

W budzącej szerokie kontrowersje sprawie głos zabrała dyrektor studiów licencjackich w tym konserwatorium Francesca McCarthy. W wywiadzie dla mediów mówiła o specyficznej formie tego tańca zbudowanej wokół konkretnych białych idei europejskich oraz form ciała, które często alienują młodych ludzi niepasujących do tych estetycznych wymogów. Zorientowana lewicowo dyrektor wskazała, że już nawet terminologia baletowa posiada silne korzenie genderowe, co według niej jest problematyczne w przypadku tancerzy niebinarnych oraz transpłciowych. Wyraziła nadzieje, że dzięki temu posunięciu szkoła NSCD stanie się dużo bardziej „inkluzywna” przyjmując we własne szeregi więcej przedstawicieli owej „różnorodności”.

Azjatycka artystka komentuje

Na niepokojące wieści dochodzące z Wielkiej Brytanii zareagowała między innymi na łamach francuskiego „Le Figaro” światowej sławy chińska wiolonczelistka Zhang Zhang. W wydaniu piątkowym periodyku z 22 lipca opublikowała felieton, w którym wyraziła swoją opinię na temat działań jakie mają miejsce w tej znanej brytyjskiej szkole tańca. Artystka pisze, że poprzez pozbawienie młodych ludzi sztuki klasycznej pozbawia się ich możliwości wyboru oraz ogranicza się ich potencjał, co stanowi największy akt dyskryminacji.

Zdaniem artystki przemiany w kulturze i sztuce aby podporządkować ją ideologii politycznej nie są czymś nowym, ale jak podkreśla „takie praktyki nie są historycznie związane z demokracją”. W kontekście szkoły tańca i innych trendów w kulturze zachodu zachodzące zmiany nie zwiastują więc niczego dobrego, a wręcz przeciwnie. Zhang Zhang przypomina, że w 1966 roku w celu wzmocnienia swojej władzy Mao Zedong zaczął rewolucję kulturalną a przejawem tego było niszczenie kultury, obyczajów i zwyczajów obecnych w Chinach od stuleci.

Podobnie działo się w innych krajach komunistycznych, gdzie w imię ideologii wyznaczano kanony piękna. Wówczas zachodni balet klasyczny był symbolem imperializmu zachodniego. Współczesne zarzuty wobec niego mają zaskakująco podobną naturę. Artystka dostrzega zjawisko polegające na cenzurowaniu artystycznych tradycji zakorzenionych w europejskiej historii w imię „postępu” społecznego.
W swojej publikacji chińska artystka stawia tezę, że obecnie w czasach samoniszczenia się zachodniej kultury jej klasyczne wzorce stały się inspiracją dla licznych artystów w krajach takich jak choćby Japonia, południowa Korea albo Chiny. W krajach tych wywodzące się z zachodu formy sztuki są coraz szerzej rozwijane, nauczane z wielkim zainteresowaniem oraz entuzjazmem.Swój wywód artystka po

dsumowuje stwierdzeniem, że te europejskie języki artystycznego wyrazu są uniwersalne dziedzictwo całej ludzkości i w związku z tym są godne przekazania dalej, rozprzestrzeniania i zachowania poza granicami geograficznymi w których powstały oraz różnicami kulturowymi. Zamiast tego w kręgu kultury gdzie powstały, czyli w Europie, środki te są niszczone, a cała kultura europejska popełnia, jak to wyraziła się autorka publikacji, Auto-da-fé, czyli samobójstwo. Kwitując krótko działania brytyjskiej szkoły tańca Zhang Zhang o likwidacji baletu klasycznego mówi o „poważnym sygnale alarmowym”.

Kim jest Zhang Zhang

Chinka należy do Orkiestry Filharmonicznej Monte-Carlo, jest też społecznikiem prowadzącym stowarzyszenie charytatywne ZhangomusiQ organizujące koncerty, z których dochody są w całości przekazywane na charytatywne cele. Artystka urodziła się w Chinach w okresie maoistycznej rewolucji kulturalnej i w obecnych genderowych działaniach brytyjskiej szkoły tańca widzi przejaw tego samego, co miało miejsce w jej ojczyźnie w czasach jej młodości. Kobieta będąc dzieckiem wyemigrowała z rodzicami do Tajlandii a w wieku 10 lat trafiła do Kanady. Wykształcenie muzyczne zdobyła w Stanach Zjednoczonych a później w Szwajcarii.