Ponad 4,5 tony śniętych ryb wyłowionych z Odry. Strażacy i wojsko prowadzą działania

Strażacy i żołnierze wspólnymi siłami wyłowili z rzeki Odry aż 4,5 tony śniętych ryb w krótkim czasie. Od piątku 12 sierpnia w działania z tym związane włączono żołnierzy i strażaków, których zaangażowano w oczyszczanie odcinka rzeki biegnącego przez województwo lubuskie. Podczas popołudniowego briefingu prasowego wojewoda lubuski Władysław Dajczak przedstawił pierwsze efekty ich pracy podając łączną wagę wyłowionych śniętych ryb. Dodał też, że na odcinku lubuskim Odry normy stężenia rtęci w wodzie nie są przekroczone.

Wojewoda podkreślił, że zgodnie z tym co mówił główny inspektor ochrony środowiska w województwie lubuskim, zachodniopomorskim oraz dolnośląskim, badanie przeprowadzone około godziny 11 w piątek nie wykazało zwiększonego stężenia rtęci w wodzie. Zaznaczył, że jest to ważna informacja w kontekście pojawiających się fałszywych komunikatów, przekazywanych też przez lubuski urząd marszałkowski informujących o rzekomo znaczącym wzroście stężenia rtęci w wodzie. Dajczak podkreślił, że to jest nieprawda i zaapelował do zarządu województwa o niekolportowanie fałszywych wiadomości a zamiast tego włączyli się mające na celu zażegnanie kryzysowej sytuacji.

Wojewoda wskazał, że w rozpoczętych w piątek działaniach w związku z usuwaniem skutków katastrofy ekologicznej udział brało łącznie 120 żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej, a także 30 strażaków Państwowej Straży Pożarnej, którzy pływali po rzece na 17 łodziach. Ryby były wyławiane z rzeki zarówno z samego nurtu jak i z brzegu. Dodatkowo na wysokości Kostrzyna nad Odrą, blisko ujścia rzeki Warty strażacy rozciągnęli zaporę w celu wyłapania płynących z nurtem martwych ryb. Przez ten krótki czas z rzeki wyłowiono około 4,5 tony martwych ryb, które pakowano w worki a następnie były wywożone i utylizowane.

Dajczak zapowiedział kontynuowanie działań z oczyszczaniem rzeki w kolejnych dniach oraz plan skierowania przez komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej do tych prac dodatkowo 70 kadetów ze szkoły pożarniczej.