Papież ogłosił, że wysyła ze specjalnym zadaniem na Ukrainę dwójkę kardynałów, w tym jeden z Polski. Mają oni zająć się z góry wyznaczonymi kwestiami. Na Ukrainę wysłani zostaną Kardynał Michael Czerny członek Dykasterii ds. Integralnego Rozwoju Człowieka oraz kardynał Konrad Krajewski, papieski jałmużnik.
W kontekście trwającej wojny na Ukrainie Watykan zwrócił uwagę na nasilające się doniesienia o handlu ludźmi oraz przemycie imigrantów pomiędzy krajami.
Biuro prasowe Watykanu w poniedziałek 7 marca ogłosiło, że kardynał Michael Czerny uda się we wtorek na Węgry, gdzie odwiedzi kilka spośród znajdujących się tam ośrodków recepcyjnych, zajmujących się rejestracją osób z Ukrainy. Z kolei kardynał Konrad Krajewski tego samego dnia dotarł do Lublina, skąd udaje się na granicę polsko – ukraińską, na której spotka się zarówno z wolontariuszami jak i uchodźcami.
Jak podano w komunikacie obaj hierarchowie docelowo zmierzają na Ukrainę i zależnie od sytuacji chcą wjechać na jej terytorium w najbliższych dniach. Mają ono przekazać niezbędną pomoc reprezentując nie tylko papieża ale i kościół chrześcijański, które wyraża solidarność z narodem ukraińskim.
W kraju tym mieszkają liczni migranci z Afryki oraz Azji i także oni cierpią z powodu rosyjskiej inwazji i strachu przed wysiedleniem. Ich kwestię ma podnieść kardynał Czerny, który powiedział, że oni także czują się uprawnieni do szukania schronienia i niedyskryminacji. Z kolei misja papieskiego jałmużnika przede wszystkim ma charakter duchowy. Jego zadaniem jest bycie z ludźmi i przywiezienie im papieskiego błogosławieństwa. To na nim spoczywa zadanie dodania im otuchy i podkreślenie, że nie są sami, a oprócz broku ich najsilniejszą bronią jest modlitwa.
Kardynał Krajewski podkreśla, że obecnie Ukraińcy zwyciężają duchowo i militarnie dzięki temu, że są zjednoczeni. Podkreślił, że ważna jest i liczy się nie tylko siła oręża ale i siła ducha. Hierarcha zapewnił naród ukraiński, że papież pamięta o nim w swoich modlitwach.