Dane statystyczne pokazują niezbicie, że okres pandemii spowodował gigantyczne zniszczenia w gastronomii. Okazuje się, że na politycznych nieprzemyślanych działaniach podczas pandemii znacząco zyskali giganci natomiast drobna gastronomia poniosła dotkliwe straty. W tym kontekście okazuje się, nie po raz pierwszy w tym kontekście, że rację mieli ci, którzy ostrzegali, iż pandemia jest tylko pretekstem do wyeliminowania z rynku małej i średniej przedsiębiorczości.
Najnowszy raport firmy GfK Polonia jest miażdżący i nie pozostawia złudzeń co do tego, że na całym kryzysie zyskały wielkie sieci gastronomiczne. Okazuje się, że ilość lokali przez ostatnie dwa lata spadła o 10 tysięcy do liczby 63 tysięcy zbliżając się do poziomu zbliżonego do tego z 2009 roku. Sama zaś wartość rynku spadła o 22% do 28,5 miliarda złotych do odpowiada tej z roku 2016. Według dziennika „Rzeczpospolita” nie ma znaków wskazujących na to, by sytuacja miała się znacząco poprawić w przewidywalnym okresie czasu.
Branża gastronomiczna cierpiała przez ostatnie dwa lata z wielu powodów, począwszy od drakońskich obostrzeń po wywoływane sztucznie problemy i zakłócenia w łańcuchu dostaw. W efekcie tego drobni przedsiębiorcy prowadzący nieduże lokale musiało zamykać lokale i restauracje, w których stworzenie wkładali cały swój wysiłek przez wiele lat.
W przeciwieństwie do drobnej gastronomii na wywołanym i podtrzymywanym sztucznie kryzysie zyskali na tym więksi gracze. 15 największych sieciowych firm gastronomicznych zwiększyło ilość lokali o 5% względem roku przez tzw. pandemią. Generalnie cała gastronomia jako branża zaliczyła jednak poważny spadek zarówno jeśli chodzi o obrót i zyski jak i bazę lokalową.
Dyrektor komercyjny Panelu Gospodarstw Domowych firmy GfK Polonia Szymon Mordasiewicz analizując obecną sytuację mówi, że tzw. pandemia nie tyle zastopowała branże gastronomiczną co spowodowała jej cofnięcie się w rozwoju. W samym 2021 roku z mapy zniknęło około 17% lokali gastronomicznych. W połączeniu ze spadkiem obrotów oznacza to znaczący i trudny do nadrobienia regres.