Nie żyje Krzysztof Żurek. Znany aktor i lektor

W wieku 50-iu lat w poniedziałek 20 czerwca zmarł znany aktor i lektor Krzysztof Żurek. Jak podano mężczyzna nagle zasłabł w pracy i pomimo pomocy nie udało się go uratować.

Informację o śmierci lektora jako pierwszy, nie licząc żony zmarłego, podał na swojej stronie w mediach społecznościowych serwis polscylektorzy.pl. Śmierć mężczyzny była nagła i niespodziewana bowiem, jak napisano w komunikacie na facebookowym profilu, cieszył się dobrym zdrowiem podczas niedawnego VI Ogólnopolskiego Spotkania Lektorów.

Wiadomość o śmierci męża przekazała wcześniej już jego żona. W żadnym z komunikatów nie podano co było bezpośrednią przyczyną śmierci, co wśród części internautów budzi podejrzenia, że zgon mógł mieć związek z przyjęciem przez aktora tzw. szczepionki na covid. Na chwilę obecną są to jednak jedynie czyste spekulacje. Wiadomo jedynie o zasłabnięciu mężczyzny w trakcie pracy.

Śmierć Krzysztofa Żurka mocna wstrząsnęła słuchaczami oraz widzami, ale w największym stopniu jego bliską rodziną i znajomymi z pracy. W mediach społecznościowych zaczęły się szeroko pojawiać wpisy upamiętniające zmarłego. Aktora pożegnali też oficjalnie koledzy i koleżanki z regionalnej stacji TVP3 Wrocław oraz Radia Szczecin, z którymi owocnie współpracował przez wiele lat.

Krzysztof Żurek urodził się 8 lutego w 1972 roku w Brzegu. Karierę zawodową rozpoczął od występów w lokalnej rozgłośni radiowej. Niemal 20 lat temu związał się ze stacją RMF FM, stał się także znanym głosem w TVP3 Wrocław. Długoterminowo współpracował też z Radiem Szczecin.

Widzowie telewizyjni kojarzą Żurka z występów przed kamerami. Aktor bowiem pojawiał się gościnnie w takich serialowych produkcjach jak „Pierwsza miłość”, „Warto kochać”, „Fala zbrodni” oraz „Biuro kryminalne”.