Kościół etycznym i moralnym sumieniem naukowców

Dzisiejsze czasy wyrażają się pewnego rodzaju intensywnością nieznanej poprzednim pokoleniom ze względu na niesamowity postęp technologiczny, nowe sposoby komunikacji i dostępu do wiedzy poprzez Internet, jak i możliwością pokonywania fizycznych odległości w krótkim czasie. Jesteśmy bardziej świadomi niż kiedykolwiek, zarówno degradacji środowiska naturalnego, jak i piękna natury podglądanej kamerami nie tylko na lądzie. Nasz fizyczny wszechświat okazuje się większą tajemnicą niż proste kosmologiczne obrazki przeszłych pokoleń.
Kopernik kopnął tę piłkę Ziemię, a Apollo sfotografował ją z księżyca, lecącą w spiralnym ruchu naszego układu słonecznego i galaktyk w niebotycznej przestrzeni Wszechświata. Teleskop Hubble’a świętujący 25 – lecie orbitalnej wędrówki, ukazał nam naszą ułamkowość i skromność na tle tego co jest dziełem poza naszą wyobraźnią.
Papież Franciszek, parę miesięcy temu wyraził się publicznie na temat piękna ludzkiej nauki w odkrywaniu dzieła Boga. Kościół nie jest już w opozycji, ale staje się etycznym i moralnym sumieniem, dla wielu naukowców, głosem w naszych ludzkich konfliktach i rozdarciach. Głosem, który potrafi zadać nam wszystkim pytanie bez względu na wyznanie i poglądy, głosem w którym troska o to co nasze wspólne i ludzkie skierowuje w stronę serca i rozwagi.