Komisja Europejska zamrozi środki dla Polski i Węgier

Komisja Europejska ustami jednego z komisarzy poinformowała, że wysoce prawdopodobne jest zamrożenie środków finansowych dla Polski oraz Węgier.

Plany Komisji Europejskiej odnośnie zamrożenia wypłat środków z funduszy strukturalnych dla Polski i Węgier przekazał mediom Johannes Hahn, unijny komisarz ds. budżetu. Przekazał, że na chwilę obecną zastanawia się nad wstrzymaniem wypłat funduszy strukturalnych dla tych dwóch, słynących już z braku podporządkowania brukselskim eurokratom krajów. Jako argument za zatrzymaniem wypłat maja służyć obawy o stan praworządności w obu krajach.

Decyzja o ewentualnym wstrzymaniu wypłat ma związek z zaplanowanymi na 3 kwietnia wyborami parlamentarnymi na Węgrzech. Nie jest trudno się domyślić, że w ten sposób brukselscy politycy mogą chcieć osłabić pozycję ugrupowania premiera Viktora Orbana, co może wpłynąć na jej wynik wyborczy. Zdaniem komisarza Hahna Komisja Europejska może zamrozić wypłaty tych środków w okresie poprzedzającym wybory. Wiadomo, ze stano tzw. praworządności jest w tym przypadku jedynie pretekstem i działaniem politycznym wymierzonym w tamtejszy, niewygodny i nieposłuszny Brukseli rząd.

Kwestię zbieżności decyzji z terminem wyborów wielu komentatorów i internautów traktuje jako oczywistą. Pojawiają się zarzuty wobec KE o celowe działanie, jednak komisarz Hahn dementuje ten związek. Tłumaczy i zasłania się działaniem zgodnie z przepisami niezależnie od tego, kiedy i gdzie odbywają się wybory. Dementi jednak nie przekonuje całej masy obserwatorów międzynarodowej polityki, którzy widzą w tym absolutnie celowe działanie.

Problem z wypłatą środków jest pokłosiem i skutkiem przyjęcia przez Unię Europejską reguły warunkowości, która tworzy zależność pomiędzy wypłatami a przestrzeganiem tzw. praworządności. Jest już pierwszy skutek wdrożenia tej reguły w postaci cofnięcia Polsce i Węgrom pieniędzy z Funduszu Odbudowy. Rządy tych dwóch krajów chcą podważyć tą regułę i decyzje o cofnięciu wypłat przed Trybunałem Sprawiedliwości UE. Orzeczenie w tej sprawie ma zapaść w lutym.