Na poniedziałek 11 kwietnia zaplanowano wizytę kanclerza Austrii w Moskwie. Karl Nehammer ma się spotkać osobiście z Władymirem Putinem.
O planach i przygotowaniach do wizyty austriackiego kanclerza na Kremlu napisała w niedzielę austriacka agencja prasowa APA. Jak nietrudno się domyślić tematem spotkanie obu polityków ma być rosyjska inwazja na Ukrainę.
Niemiecki dziennik „Bild” zacytował wypowiedź chcącego zachować anonimowość ukraińskiego dyplomaty, który twierdzi, że wybierając się do Moskwy austriacki kanclerz pokazuje nadmierną pewność siebie „jeśli poważnie wierzy, że podróż ma sens teraz” w sytuacji gdy Putin pokazał ,że jest zbrodniarzem wojennym.
Zdaniem środowisk unijnych planując podróż do Moskwy kanclerz Karl Nehammer pokazuje tylko i wyłącznie PR-owe przedstawienia. Zaledwie w sobotę 9 kwietnia szef austriackiego rządu spotkał się w Kijowie z tamtejszym prezydentem Zełenskim a podczas wizyty mógł naocznie zobaczyć skalę zniszczeń i okrucieństw w Kijowie oraz w Buczy.
Mimo wszystko jest to jednak pewna zmiana, bowiem od początku rosyjskiej inwazji 24 lutego rozmowy Putina z zachodnimi politykami odbywały się głównie telefonicznie. Tą drogą odbywały się rozmowy z francuskim prezydentem Emmanuelem Macronem oraz niemieckim kanclerzem Olafem Scholzem. Od momentu wybuchu wojny żaden unijny polityk nie udał się do Moskwy na osobiste spotkanie z Władymirem Putinem. Kanclerz Austrii Karl Nehammer jest więc pierwszym od tego czasu, który zdecydował się na ten ruch. Czy przyniesie on jakiekolwiek efekty i realną zmianę sytuacji na Ukrainie przekonamy się być może już niedługo.