Rząd Japonii ogłosił w piątek 8 kwietnia nałożenie sankcji na Rosję w związku z dokonanymi przez ten kraj zbrodniami wojennymi. O decyzji poinformował premier Fumio Kishida.
W ramach nałożonych nowych restrykcji szef japońskiego rządu ogłosił kilka nowych ograniczeń. Najważniejszymi spośród nich jest zmniejszenie importu rosyjskiego węgla oraz zamrożenie aktywów rosyjskich banków. Jest to odpowiedź Kraju Kwitnącej Wiśni na nieludzkie zbrodnie, jakie armia Federacji Rosyjskiej dokonuje na Ukrainie. Komunikat pojawił się w mediach za pośrednictwem agencji Kyodo.
W myśl wprowadzonych właśnie nowych restrykcji Japonia ma w najbliższym czasie zaprzestać importowania z Rosji takich produktów jak wódka, drewno oraz maszyny. Dodatkowo zamrożeniu ulegną aktywa dwóch największych rosyjskich banków czyli Sbierbanku i Alfa Banku. Japonia ograniczy też w krótkim czasie zależność energetyczną od ropy z Rosji a także rozszerzy już obowiązujące sankcje nałożone na wybranych obywateli Rosji. Stopniowo będą też wycofywane japońskie inwestycje w Federacji Rosyjskiej.
Jak zaznaczył premier Kishida ogłoszone dodatkowe środki karne stanowią element japońskich wysiłków mających na celu pociągnięcie Rosji do odpowiedzialności za dokonane zbrodnie wojenne. Przed ogłoszeniem nowych ograniczeń Ministerstwo Spraw Zagranicznych Japonii ogłosiło, że wydala ośmioro rosyjskich dyplomatów oraz przedstawicieli handlowych. W tym gronie nie znalazł się jednak ambasador rosyjski w Tokio Michaił Gałuzin.