Prezydent Iranu stanowczo oświadczył, że jego kraj nie zrzeknie się prawa do rozwijania własnego przemysłu nuklearnego. Jednocześnie zażądał uszanowania tego faktu od wszystkich mocarstw atomowych uczestniczących w trwających rozmowach dotyczących reaktywacji umowy nuklearnej z roku 2015.
Irański prezydent Ebrahim Raisi wydał to oświadczenie w sobotę 9 kwietnia podczas obchodów Dnia Irańskiej Technologii Nuklearnej. Iran będzie kontynuował rozwijanie technologii i przemysłu nuklearnego na potrzeby pokojowe tj. to wytwarzania energii elektrycznej. Żąda aby mocarstwa uczestniczące w toczących się rozmowach uszanowały ten zamiar.
Przywódca Iranu zaznaczył, że obecne oświadczenie to już kolejna wiadomość, jaką Teheran wysyła do Wiednia, że nie zamierza zrezygnować z własnej energetyki jądrowej.
W sprawie irańskiego programu jądrowego od 11 miesięcy toczą się w stolicy Austrii rozmowy Teheranu z Francją, Wielką Brytanią, Niemcami, Chinami oraz Rosją. Pośrednio w negocjacje zaangażowane są też Stany Zjednoczone.
Umowa nuklearna JCPOA z 2015 roku, której reaktywowanie jest aktualnie negocjowane zakłada, że Iran nie będzie prowadził wzbogacania uranu bardziej niż do poziomu 3,67%. W zamian za to ma nastąpić zniesienie międzynarodowych sankcji, jakie są nałożone na ten kraj.