Gigantyczna afera korupcyjna zmiata hiszpańskich polityków. Usłyszeli wyroki

Gigantyczna afera korupcyjna w Hiszpanii zmiotła z tamtejszej sceny politycznej kilkunastu polityków piastujących wysokie stanowiska. Sąd Najwyższy Królestwa Hiszpanii zatwierdził właśnie ostatecznie wyroki skazujące dla 19-tu polityków, byłych przywódców skrajnie lewicowej Partii Socjalistycznej. W pierwszej instancji orzeczone były już w listopadzie 2019 roku, teraz Sąd Najwyższy zatwierdził większość z nich.

Czołowi politycy z prawomocnymi wyrokami

W gronie skazanych jest między innymi premier Hiszpanii z ramienia lewicowej Partii Socjalistycznej Pedro Sánchez Pérez-Castejón, którego rząd oskarżany jest o nieudolność podczas tzw. pandemii. Pozostałe wyroku dotyczą znanych z pierwszych stron gazet polityków i działaczy z tego samego ugrupowania i dotyczą ich udziału w jednym z największych w historii Hiszpanii skandalu korupcyjnym.

Skazani politycy wywodzą się w większości z regionu Andaluzji na południu kraju. Udowodniono im sprzeniewierzenie setek milionów, dokładnie ponad 680 milionów, euro wyasygnowanych z funduszy publicznych i przeznaczonych na pomoc dla zwalnianych pracowników, a które za sprawą oskarżonych wytransferowane zostały do rajów podatkowych.

José Antonio Griñan, partyjny szef regionu Andaluzji w latach 2009–2013 oraz minister w latach 90. w rządzie Felipe Gonzaleza do więzienia pójdzie na 6 lat. Dodatkowo przez 15 lat nie może pełnić funkcji publicznych.

Kolejny skazany, Manuel Chave, który jest socjalistycznym baronem i wielokrotnym ministrem w kilku resortach a w latach 1990 – 2009 był prezydentem Andaluzji otrzymał wyrok 9 lat zakazu pełnienia funkcji publicznych. Analogiczny wyrok otrzymała była minister, Magdalena Alvarez. Sąd Najwyższy jednak uniewinnił z całego grona trzy skazane w 2019 roku osoby, a także jednemu obniżył wówczas wymierzoną karę z siedmiu do trzech lat więzienia.

Afera zatrzęsła polityką

Potężna afera korupcyjna zwana w Hiszpanii ERE zadała Partii Socjalistycznej potężny cios w jej historycznym bastionie czyli w Andaluzji, gdzie lewica rządziła nieprzerwanie przez 36 lat. Ugrupowanie straciło tam władze w roku 2019 po zwycięstwie Partii Ludowej i wówczas stało się możliwe pociągnięcie winnych do odpowiedzialności karnej.

Obecny premier Pedro Sanchez broni się jeszcze twierdzeniami, że afera to „wydarzenia z przeszłości” i obecne szefostwo Partii Socjalistycznej nie ponosi za nie winy. Polityk doszedł jednak do władzy już w czerwcu 2018 roku po obaleniu konserwatywnego gabinetu jego poprzednika Mariano Rajoya, który poległ politycznie także przez udział w aferze korupcyjnej.