Dymisja szefa Frontexu. Złożył rezygnację

Francuz Fabrice Leggeri nie jest już szefem Frontexu. Poinformowano, że złożył dymisję z funkcji szefa tej unijnej agencji w dniu 29 kwietnia. Jak podano, oficjalnie powodem ustąpienia miały być zarzuty odnośnie łamania praw imigrantów.

Frontex ma swoją siedzibę w Warszawie i odpowiada za bieżący monitoring granic strefy Schengen oraz ruchów migracyjnych. Były już szef agencji Fabrice Leggeri znalazł się w centrum uwagi śledczych z Europejskiego Urzędu ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych ze względu na ciążące na nim podejrzenia nieprzestrzegania procedur, okazywania nielojalności względem Unii Europejskiej oraz złego zarządzania personelem. Leggeri pełnił swoją funkcję od 2015 roku.

Nazwisko urzędnika znalazło się w sprawozdaniu opublikowanym początkiem bieżącego roku przez Europejski Urząd ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych. Śledztwo wobec niego jest efektem kierowanych pod adresem urzędnika w ostatnich latach oskarżeń przez organizacje pozarządowe.

Dyrektora oskarżano o nielegalne wydalanie imigrantów a także akceptację działań greckich władz, które w rzekomo „brutalny” sposób zawracać miały imigrantów do Turcji, do czego dochodziło zwłaszcza w okresie pomiędzy marcem 2020 a wrześniem 2021 roku. Wówczas to Frontex uznał podjęte przez Grecję działania za operację zapobiegającą „opuszczaniu przez nich wód tureckich”. W kontekście obecnej sytuacji na polsko – białoruskiej granicy gdy polskie służby przeciwdziałają od kilku miesięcy przenikaniu imigrantów z Białorusi do Polski należałoby uznać tego rodzaju działania za właściwe i bronić poczynań dyrektora. Unia Europejska uważa jednak jak zwykle inaczej. Dziś te same proimigranckie organizacje pozarządowe zaciekle atakują Polskę za sytuację na granicy z Białorusią, gdzie rzekomo narusza się prawa imigrantów.

Fabrice Leggeri swoją polityczną karierę zaczynał Ministerstwie Spraw Zagranicznych Francji. W latach 2000 – 2003 pracował dla Komisji Europejskiej. W 2015 roku mianowano go dyrektorem wykonawczym agencji Frontex, czego efektem była jego przeprowadzka do Warszawy.