British Airways zawiesza loty do Polski

Na lotniskach zapanował spory chaos po tym jak brytyjskie linie British Airways wstrzymały sprzedaż biletów na loty z lotniska Heathrow.

Linie lotnicze z Wielkiej Brytanii wstrzymały sprzedaż biletów na loty z londyńskiego lotniska Heathrow kursujące na krajowych i europejskich trasach. Jak pierwotnie podano ograniczenia potrwają przez kolejny tydzień do 8 sierpnia, jednak jeszcze tego samego dnia zmodyfikowano komunikat przedłużając ten okres o kolejne 7 dni do 15 sierpnia. Wstrzymanie sprzedaży biletów dotyczy między innymi krótkich tras, ale także lotów do krajów takich jak Polska. British Airways oświadczył, że loty zaplanowane na ten okres nie zostały odwołane, jednak nie będą już sprzedawane nowe bilety.

Jak podał brytyjski przewoźnik zmiany mają związek z wprowadzonym w lipcu przez zarząd lotniska Heathrow dziennym limitem 100 tysięcy pasażerów odlatujących z tego portu lotniczego.

Efekt tych działań jest taki, że najwcześniejszy termin, na jaki można obecnie zakupić bilety na lot liniami British Airways do Warszawy z londyńskiego lotniska to poranek 16 sierpnia, w przypadku biletów do Krakowa jest to możliwe jeszcze jeden dzień później.

Heathrow jest największym lotniskiem brytyjskim a jednocześnie jednym z czterech najważniejszych w całej Europie, które mają narastające problemy z obsługą pasażerów po tym jak po zniesieniu pandemicznych ograniczeń na nowo wzrasta przepływ podróżujących. Ponieważ znacząca część personelu w tym okresie odeszła z branży to brakuje obsługi, co skutkuje długimi kolejkami do odprawy i odebrania bagażu a także opóźnieniami i odwołanymi lotami. Aby zaradzić tej sytuacji władze Heathrow w lipcu zdecydowały się na wprowadzenie limitów, które docelowo mają obowiązywać do 11 września. Zwróciły się też do linii lotniczych z prośbą o wstrzymanie sprzedaży biletów w tym okresie jeśli te limity miałyby zostać przekroczone.

British Airways jako największa linia operująca z Heathrow jest automatycznie objęta tym limitem mocniej niż pozostali przewoźnicy. Linie te odwołały już w okresie od kwietnia do października bieżącego roku blisko 30 tysięcy połączeń.