Trudności z uzyskaniem refinansowania pobytu uchodźców. Wszystko przez nowe przepisy

Osoby, które z dobroci serca przyjęły uchodźców z Ukrainy mogą mieć problem ze zwrotem kosztów ich pobytu. Wszystkiemu są winne nowe przepisy, które zmieniły wymagania w kwestii refundacji.

Na samym początku akcji pomocowej rząd obiecywał tym, którzy przyjmują uciekinierów pod swój dach. Teraz jednak otrzymanie środków w ramach refundacji może być znacząco utrudnione z uwagi na wprowadzone w ostatniej nowelizacji zmiany w przepisach. Coraz większa część osób, które zgłaszają się do urzędów po zwrot pieniędzy nie dostaje nic dlatego, że przyjęci przez nich Ukraińcy nie mają nadanego numeru PESEL.

Refundacja kosztów

„Dziennik Gazeta Prawna” podał, że do 8 maja tylko 1,07 mln z 3,26 mln przybyłych do Polski Ukraińców wystąpił o nadanie numerów PESEL, co stanowi istotny problem dla Polaków, którzy przyjęli obcokrajowców do siebie. Pierwotnie rząd zapewniał, że ci, którzy zapewnili Ukraińcom zakwaterowanie oraz wyżywienie mogą wnioskować o zwrot poniesionych nakładów w wysokości do 40 zł na dobę za jedną osobą. Zasady te reguluje dokładnie art. 13 ustawy z 12 marca 2022 r. o pomocy obywatelom Ukrainy, którzy przybyli do Polski w związku z rosyjską agresją. Mowa jest tam, że niezbędne dane, jakie należy podać to imię, nazwisko i numer PESEL, jeżeli dana osoba bo posiada. Przepisy uległy zmianie wskutek nowelizacji, która weszła w życie 30 kwietnia. Teraz podanie nr PESEL jest już konieczne i obejmuje także sytuację, gdy schronienie było udzielane uciekinierom na samym początku, kiedy obecny wymóg jeszcze nie obowiązywał.

Trudności po nowelizacji przepisów

Ci, którzy gościli przybyszy tylko chwilowo po czym opuścili domy mają więc problem gdy zgłaszają się po refundację, bowiem nie mają często kompletnych danych swoich gości, ani nawet kontaktu z nimi gdyż nie wiedzieli, że pojawi się taki wymóg w celu późniejszego uzyskania świadczenia. Nie wymagali więc tych danych od przybyszy, których ugościli. Problem, jaki wynika z nowelizacji dotyczy więc w głównej mierze tych, którzy przyjęli uchodźców w pierwszych tygodniach zaraz po wybuchu wojny gdy obecnego wymogu nie było, albo też zwlekali ze złożeniem wniosku aż do teraz. Osoby takie nie mogą już teraz otrzymać obiecanego świadczenia ponieważ nie spełniają nowych wytycznych, jakie weszły w życie z początkiem miesiąca.