Zapowiedź przepisów mających zapobiec niedoborom leków

Rząd przygotowuje się do stworzenia przepisów, które mają zapewnić minimalny poziom leków na terenie Polski. O projekcie poinformował wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski. Nowe regulacja miałyby wymusić na producentach i dostawcach zagwarantowanie ich określonej minimalnej ilości w celu zapewnienia płynności łańcucha dostaw. Wiceszef resortu dodał, że jednocześnie w przepisach ma znaleźć się zapis przedłużający okres obowiązywania decyzji o refundacji w przypadku leków produkowanych w Polsce do pięciu lat.

Priorytetem bezpieczeństwo lekowe

Proponowane zapisy mają za cel zapewnienie bezpieczeństwa jeśli chodzi o dostęp do medykamentów dla obywateli Polski na terytorium kraju. Dotyczyć to ma zarówno tych produkowanych w kraju jak i za granicą ale na terenie UE. Jak wyjaśnił wiceminister leki powinny być dostępne na każdym odcinku łańcucha dostaw od producentów, przez hurtownie po apteki. Przepisy mają wprowadzić wymóg, aby dostęp do leków był zagwarantowany na kwartał. W przypadku, gdy producenci go nie spełnią wówczas byłyby nakładane kary.

System monitoruje dostępność

Miłkowski podkreślił, że działający już system monitoruje dostępność medykamentów a na podstawie stanów magazynowych producentów oraz hurtowników moduł prognostyczny ocenia, w jakim okresie mogą wystąpić ewentualne problemy z dostępnością. Ministerstwo raz na dwa miesiące analizuje dane w tym zakresie i reaguje. W większości problem niedoborów występuje po stronie producentów.

W tym kontekście wiceszef resortu zdrowia przypomniał o obowiązku spoczywającym na producentach polegającym na poinformowaniu prezesa URPL o tym, że mogą wystąpić czasowe problemy z dostępem do określonych preparatów. Resort zdrowia dzięki współpracy z ekspertami jest też w stanie zapewnić zamienniki konkretnych leków w razie ich braku, a w sytuacji, gdy istnieje ryzyko, że danego medykamentu zabraknie ministerstwo może dany specyfik umieścić na liście leków objętych zakazem wywozu z kraju. Obecny system pozwala resortowi już dziś interweniować i zamawiać leki z importu w sytuacji, kiedy wystąpią zaburzenia w regularnych dostawach.

Krajowa produkcja i sprawna dystrybucja to podstawa

Wiceminister Miłkowski podkreślił, że na poziomie państwa bezpieczeństwo lekowe polega przede wszystkim na zapewnieniu produkcji krajowej oraz optymalnej dystrybucji, która jest zgodna z przyjętym planem dostaw. Ten ostatni nie zawsze jest uwzględniany w trakcie negocjacji z firmami farmaceutycznymi, które w niektórych przypadkach przedstawiają jedynie deklarację dostaw. Ta poddawana jest analizie a następnie wchodzi w etap realizacji. Przewidziane w nowych regulacjach kary nakładane mają być w przypadku, kiedy z winy producenta danych leków zabraknie.