Wielki powrót grypy do statystyk. Zaczyna się zachęcanie do szczepień

Choć przez czas pandemii grypa praktycznie zniknęła ze statystyk, teraz główne media wieszczą jej wielki powrót. W głównym nurcie coraz częściej mówi się o tym, że w rozpoczynającym się sezonie będziemy mieć do czynienia z powrotem tej choroby. Ma na to wskazywać nawrót i zwiększona ilość zachorowań na półkuli południowej.

W Wielkiej Brytanii BBC News ostrzega przed zwiększoną niż w latach poprzednich ilością zakażeń z powodu grypy sezonowej w sezonie 2022/2023. Stacja wskazuje, że do zakażeń może dojść też wcześniej niż zazwyczaj. W przypadku naszego kraju, kiedy to najwięcej zachorowań na grypę sezonową występuje między styczniem a marcem mówi się, że teraz początek fali zachorowań może mieć miejsce nawet w grudniu. W Polsce media i lekarze – celebryci wykorzystując dwa lata „doświadczenia” podczas covida już nasilają propagandowe apele o szczepienia, zwłaszcza dzieci.

Z badań wynika, że w obecnym sezonie chorobowym dominować będzie szczep grypy H3N2, który występował już w latach 2017/2018. Na Wyspach Brytyjskich ten patogen odpowiadał za największą liczbę zakażeń już w latach 1975 – 1976 i nikt wówczas nie proponował pseudo-rozwiązań w formie np. lockdownów.

W Polsce specjaliści z Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie stoją na stanowisku, że kluczowe znaczenie mają mieć szczepienia na grypę wśród dzieci. Mówią, iż z danych wynika, że na 10 dzieci, które z powodu choroby opuściły zajęcia szkolne i zostały w domu zachorowało 8 członków ich rodzin. Specjaliści mówią, że wydatny efekt może już dać zaszczepienie jednego na pięć dzieci wskazując, że w skali społeczeństwa może to zmniejszyć ryzyko wystąpienia grypy prawie o 50 %.

Lekarze alarmują, że w naszym kraju poziom szczepień wśród najmłodszych jest niski i nie przekracza 2 %. Dotąd w sezonie 2022/2023 zaszczepić się miało tylko około 7 % ogółu Polaków, co jest i tak wyższym wskaźnikiem niż w latach poprzednich. Zdaniem medyków, to właśnie wśród dzieci do 5 roku życia istnieje najwyższe ryzyko, że grypa będzie mieć ciężki przebieg i wystąpią groźne powikłania. Ta sama grupa ich zdaniem jest głównym transmiterem wirusa grypy w rodzinie, wśród rodziców, dziadków oraz rodzeństwa.