O tym, że nachalne namawianie do tzw. szczepień na covid nie popłaca przekonał się na własnej skórze jeden z urzędników z Florydy. Doktor Raul Pino, dyrektor Departamentu Zdrowia Florydy w Orlando został skierowany na administracyjny urlop po tym, jak 4 stycznia rozesłał podległym pracownikom mailowo informację i niskim stopniu „wyszczepienia” wraz z wezwaniem, by przyjęli niezwłocznie preparat.
Raul Pino jest najwyższym urzędnikiem odpowiedzialnym za zdrowie w stanie Floryda. Po rozesłaniu mailingu do swoich pracowników jego działanie znalazło się pod lupą kontrolerów, którzy ustalą, czy takim działaniem naruszył on stanowy zakaz namawiania do przyjęcia tzw. szczepienia na covid. O sprawie poinformował Reuters.
Ustawowy zakaz obowiązkowych szczepień
Floryda jest jednym z tych stanów, który wprowadził ustawowy zakaz wymogu zaszczepienia dla firm, szkół i jednostek rządowych. Ustawę podpisał w listopadzie 2021 roku stanowy gubernator Ron DeSantis, który argumentował, że decyzja o przyjęciu bądź nie preparatu na covid jest indywidualną sprawą i wyborem medycznym każdego człowieka. Przeciwko tym rozwiązaniom byli, jak nietrudno się domyślić, eksperci pandemiczni oraz politycy Partii Demokratycznej. Ci ostatni taką postawą pokazali gdzie tak naprawdę mają wolność osobistą jednostki i jej prawo do samodecydowania o sobie.
W wysłanej do pracowników wiadomości, dr Raul Pino nie tylko poinformował o niskim wskaźniku zaszczepienia i namawiał do przyjęcia preparatu. W korespondencji podał też liczbę 568 pracowników, od których pozyskał informację o „szczepieniu”, z czego mniej niż połowa miała przyjąć dwie, a tylko 14% trzy dawki.
W treści wiadomości miał zaznaczyć, że przy braku rzeczywistych powodów niezaszczepienie się jest nieodpowiedzialne. Według Departamentu Zdrowia na Florydzie takie działanie może być rażącym złamaniem przepisów, w związku z czym wszczęto stosowne dochodzenie wyjaśniające.
Floryda to jeden z kilku konserwatywnych stanów USA, które złożyły pozew przeciwko federalnej Administracji Bezpieczeństwa i Zdrowia w celu powstrzymania zniesionego już obowiązku szczepienia w dużych firmach wydanego przez Joe Bidena. Choć sam nakaz został w ubiegłym tygodniu zablokowany, to jednak sędziowie poparli inny wymóg wydany dla pracowników służby zdrowia.